tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Mateusz Stokłosa - początek światowej kariery?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Mateusz Stokłosa - początek światowej kariery?

Autor: Żmija 2008.12.03, 11:11 Drukuj

W październiku rozmawialiśmy z Mateuszem Stokłosą o jego występach na Mistrzostwach Europy na francuskim torze Magny Cours teraz przyglądamy się z bliska jego występom na ostatniej rundzie w Portimao w Portugalii, a także planom na sezon 2009.

Ścigacz.pl: Abstrahując chwilowo od osiągniętych przez Ciebie wyników w Portimao, powiedz nam czym są dla Ciebie zmagania w Mistrzostwach Europy? Co dają Tobie starty w zawodach tej rangi?

Mateusz Stokłosa: Zmagania w Mistrzostwach Europy są dla mnie wielkim wyzwaniem, oraz otwierają mi szansę w przyszłości na starty w Mistrzostwach Świata. Te zawody są na bardzo wysokim poziomie i jeżdżąc tutaj wiele mogę sie nauczyć.

Ścigacz.pl: Rzadko kiedy możemy obserwować zmagania Polaków w Mistrzostwach Europy przy World Superbike. W trakcie rundy w Portimao byłeś jedynym Polakiem, który stanął do rywalizacji w klasie Superstock 600. Czy w związku z tym nie odczuwasz większej presji? A może daje Tobie to jeszcze większą mobilizację aniżeli w przypadku Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski?

Mateusz Stokłosa: Raczej nie odczuwam presji. Jednak, jeśli jestem jedynym reprezentantem naszego kraju na pewno bardziej mnie to mobilizuje.

Ścigacz.pl: W poprzednich publikacjach pisaliśmy o osiągniętym przez Ciebie rezultacie w trakcie tego weekendu jednakże nie napisaliśmy, co było jego przyczyną. W naszej rozmowie wspominałeś o problemach ze sprzęgłem w trakcie treningu, a także z elektroniką podczas wyścigu. Zatem jak to naprawdę było?

Mateusz Stokłosa: Tak. Niestety nie obyło się sie bez problemów technicznych w drugim treningu kwalifikacyjnym. W połowie ostatniego okrążenia, dużo szybszego od poprzednich, co było widoczne po międzyczasach, sprzęgło zaczęło się mocno ślizgać. Nie pozwoliło mi to na dokończenie tego okrążenia, w tak dobrym tempie, jak się zapowiadało. W wyścigu po nieudanej czasówce miałem motywację do zrewanżowania się, ale zaraz po starcie miałem problem z elektroniką. Jednak nawet w tak beznadziejne sytuacji chciałem dokończyć ten wyścig.

Ścigacz.pl: Co najbardziej zapadło Ci w pamięci w trakcie ostatnich dwóch zmagań w serii Mistrzostw Europy. Może jakaś nauka wyniesiona ze współpracy z czeskim teamem K+L Czech Intermoto?

Mateusz Stokłosa: Myślę, że życzliwość i wiara całego zespołu we mnie.

Ścigacz.pl: Zarówno na Magny Cours, jak i w Portimao pojechałeś na Hondzie CBR600RR zaś w cyklu naszych krajowych Mistrzostw Polski startowałeś na Yamasze R6. Jak oceniasz obydwa motocykle, jakie są ich wady i zalety, a przede wszystkim czy ciężko było Ci przestawić się na Hondę po sezonie spędzonym za sterami Yamahy?

Mateusz Stokłosa: Trudno tutaj mówić o wadach i zaletach. Z pewnością są to dwa różne motocykle, gdzie każdy wymaga innego stylu jazdy. Yamaha ma duży potencjał mocy, natomiast Honda jest łagodniejsza w prowadzeniu, ma bardziej elastyczny silnik. Trochę czasu zajęło mi przystosowanie się do Hondy CBR 600RR, ale na pewno dzięki temu mam teraz większe doświadczenie.

Ścigacz.pl: Wiemy, że Twoje plany na sezon 2009 poznamy dopiero za jakiś czas jednak czy już teraz wiesz jakiego teamu barwy będziesz reprezentował i w jakim cyklu zawodów Ciebie zobaczymy?

Mateusz Stokłosa: W przyszłym roku będę reprezentował barwy teamu K+L Czech Intermoto w jednym z cyklów zawodów rozgrywanych przy WSBK. Tegoroczne starty w Magny Cours oraz Portimao pokazały, że współpraca z tym teamem to czysta przyjemność. Czeka mnie zatem sezon pełen nauki. Właściwie już od stycznia rozpocznę pierwsze treningi. Co do klasy w jakiej pojadę, jak i zawodów wszystko będzie wiadomo z początkiem przyszłego roku.

Ścigacz.pl: A Mistrzostwa Polski?

Mateusz Stokłosa: O ile nie będą się one pokrywały z zawodami, jak i treningami związanymi z moimi startami przy WSBK, które są dla mnie priorytetowe na pewno będę chciał wziąć w nich udział.

Ścigacz.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę i będziemy trzymać mocno kciuki za nadchodzący sezon.

Mateusz Stokłosa: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam wszystkie życzliwe osoby, które trzymają za mnie kciuki.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę