Ścigacz.pl

Troy Bayliss powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej dzięki zwycięstwu w pierwszym wyścigu dziewiątej rundy WSB w czeskim Brnie.

Niespodziewanie rewelacyjnym startem popisał się Max Biaggi, który objął prowadzenie na samym początku wyścigu. Wkrótce na czele stawki znalazła się czteroosobowa grupa w składzie - Biaggi, Corser, Neukirchner, Bayliss.

W połowie wyścigu Biaggi i Corser nieco odjechali, a Bayliss utknął za drugim w tabeli Maxem Neukirchnerem, który od tego momentu zaczął zmagać się ze słabnącą przyczepnością swoich opon. Troy postanowił zaatakować i na dziesiątym z dwudziestu okrążeń wyprzedził Niemca, a po chwili dogonił liderów.

Na dwunastym kółku zawodnik Ducati Xerox awansował na pierwszą pozycję i razem z Corserem odjechał Biaggiemu, którego na ostatnim kółku wyprzedził Michel Fabrizio. Corser nie był jednak w stanie zaatakować Baylissa i minął linię mety kilka sekund za plecami zwycięzcy. Poranny sukces Australijczyka był jego szóstym w tym sezonie, ale pierwszym od kwietniowego, podwójnego triumfu w holenderskim Assen.

W klasyfikacji generalnej 39'letni Bayliss powiększył swoją przewagę nad ostatecznie siódmym na mecie Neukirchnerem do sześćdziesięciu pięciu punktów. Cztery punkty więcej traci Carlos Checa, a aż siedemdziesiąt dziewięć Corser. Jeszcze dzisiaj, o godzinie 15:30, czeka nas drugi wyścig WSB. Obejrzeć go będzie można na oficjalnej stronie mistrzostw - worldsbk.com , a na relację zapraszamy na strony portalu Ścigacz.pl.

Powiedzieli:

Troy Bayliss: „Nigdy dobrze mi tu nie szło więc cieszę się z tego zwycięstwa. Na początku wyścigu nie szło mi najlepiej, ale z czasem czułem się na motocyklu co raz lepiej i podczas gdy reszta zawodników traciła przyczepność, moja maszyna cały czas zachowywała się tak samo. Dziękuję całemu zespołowi, który bardzo ciężko pracował przez cały weekend aby odpowiednio ustawić moje Ducati."

Troy Corser: „Motocykl dobrze zachowywał się w pierwszej połowie wyścigu i gdy Bayliss zaczął uciekać, chciałem utrzymać się za nim. Miałem trochę mniejszą przyczepność i nie chciałem ryzykować utraty drugiej pozycji, więc pod koniec odpuściłem. Może w drugim wyścigu uda się wygrać."

Michel Fabrizio: „Jestem zadowolony. Przebudziłem się dopiero w połowie wyścigu dogoniłem Maxa. Wyprzedziłem go na ostatnim kółku i bardzo się cieszę z kolejnego podium."

Wyniki wyścigu
(top 15)

1. Troy Bayliss, Ducati
2. Troy Corser, Yamaha
3. Michel Fabrizio, Ducati
4. Max Biaggi, Ducati
5. Ryuichi Kiyonari, Honda
6. Noriyuki Haga, Yamaha
7. Max Neukirchner, Suzuki
8. Carlos Checa, Honda
9. Yukio Kagayama, Suzuki
10. Kenan Sofuoglu, Honda
11. Karl Muggeridge, Honda
12. Shinichi Nakatomi, Yamaha
13. Niccolo Canepa, Ducati
14. Fonsi Nieto, Suzuki
15. Gregorio Lavilla, Honda

Za zaproszenie do Brna dziękujemy firmie Pirelli Polska