WMMP: zwycięstwa Pawła Szkopka i Juranda Kuśmierczyka w Poznaniu
To był niezwykle emocjonujący weekend na Torze Poznań. Podczas drugiej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski nie wszystko szło po myśli zawodników Szkopek Team, ale mimo problemów znów osiągnęli oni bardzo dobre wyniki. Paweł Szkopek w pięknym stylu wygrał niedzielny wyścig w klasie Superbike, Jurand Kuśmierczyk dojeżdżał do mety na pierwszym i drugim miejscu w klasie Superstock 600, a Dawid Nowak był trzeci w sobotnim wyścigu klasy Supersport 300.
Niedzielna wygrana Pawła Szkopka zwieńczyła udany weekend zespołu, choć najbardziej utytułowany polski motocyklista musiał podczas tej rundy walczyć z problemami technicznymi. Już od pierwszego okrążenia sobotniego startu z jego motocykla wyciekał olej, co doprowadziło do upadku i wycofania się z wyścigu. W konsekwencji Szkopek stracił pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej "królewskiej" klasy Superbike.
12-krotny mistrz Polski szybko jednak wziął się do odrabiania strat. Dzięki sprawnej pracy mechaników, którzy szybko odbudowali motocykl, mógł pojechać w niedzielnym wyścigu i pokazał, że nie zamierza rezygnować z walki o kolejny tytuł. Prowadził przez cały wyścig, a linię mety minął z przewagą ponad trzech sekund nad drugim Ireneuszem Sikorą. To już trzecie zwycięstwo Szkopka, na cztery rozegrane w tym roku wyścigi w ramach mistrzostw Polski.
- Druga runda przebiegła pod znakiem wielu przygód, począwszy od pękniętego filtra oleju w moim motocyklu, po wybuch silnika w maszynie Dawida, ale pozytywnych elementów było zdecydowanie więcej. Jestem zadowolony z niedzielnego startu. To był super wyścig, rywale narzucili naprawdę mocne tempo. Mimo to kontrolowałem wyścig w pełni i widziałem co się dzieje za moimi plecami. Czuję się dobrze przygotowany, jestem w dobrej formie, więc mogłem wygrać bez zbędnego ryzyka i wdawania się w niebezpieczne sytuacje. Sobotnie problemy sprawiły, że po dwóch rundach mam 10 punktów straty do lidera, ale przed nami jeszcze cztery wyścigi i 100 punktów do zgarnięcia. Do końca sezonu jeszcze daleko i wciąż wierzę, że zdobędę kolejny tytuł mistrza Polski - powiedział Paweł Szkopek.
Na Torze Poznań z dobrej strony pokazali się też inni zawodnicy Szkopek Team. Szczególnie zaimponował Jurand Kuśmierczyk, który po kapitalnym starcie wygrał sobotni wyścig, a w niedzielę przyjechał drugi, za Wojciechem Wieczorkiewiczem. W obu startach był jednak lepszy od drugiego w klasyfikacji generalnej Artura Wielebskiego, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu z dziewięcioma punktami przewagi. Pojedynek tych zawodników od początku mistrzostw wzbudza ogromne emocje, a walka o tytuł w klasie SST 600 może się toczyć do ostatniego wyścigu.
Szczęścia zabrakło najmłodszemu zawodnikowi w zespole. Zaledwie 13-letni Dawid Nowak w sobotnim wyścigu zajął trzecie miejsce i wciąż prowadził w klasyfikacji generalnej klasy Supersport 300. Niedzielny start musiał jednak przerwać ze względu na problemy z silnikiem. Wykorzystali to rywale, szczególnie Kamil Barcik, który wygrał w ten weekend oba wyścigi i został nowym liderem mistrzostw. Nowak zajmuje obecnie czwartą pozycję z wciąż realnymi szansami co najmniej na podium.
- Wreszcie dopracowaliśmy motocykl Juranda, dzięki czemu mógł pojechać dwa świetne wyścig i umocnić się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej. Dawid w ten weekend nie miał tyle szczęścia. W sobotę był trzeci, ale w niedzielę musiał się wycofać, gdy usłyszał dziwne dźwięki wydobywające się z silnika. Mechanicy już go wymienili i będziemy gotowi na kolejną rundę. Na pewno nie składamy broni i będziemy walczyli do końca we wszystkich trzech kategoriach - podsumował weekend Paweł Szkopek, mentor obu zawodników.
Trzecia runda mistrzostw Polski odbędzie się już w najbliższy weekend (9-10 lipca), tym razem na torze Slovakiaring, położonym 40 km od Bratysławy. Na starcie ponownie zobaczymy trzech zawodników Szkopek Team.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze