VI runda Mistrzostw Świata MX w Portugalii - ostro do końca
Motocrossowy sezon rozkręcił się w najlepsze. Zawodnicy nie mają teraz chwili wytchnienia. Szczególnie ci z Mistrzostw Świata nie mogą narzekać ani na brak zawodów, ani na brak możliwości zwiedzania świata przy okazji walki na międzynarodowych torach. Ostatnio runda we Francji w St. Jean d'Angely, teraz w portugalskiej Aguedzie. Coś pięknego.
Tym razem obyło się bez deszczu, ale i tak okazało się niełatwo. Oczywistym było, że tor będzie przygotowany jak przystało na tą serię zawodów. Mimo tego, bardzo szybka trasa sprawiła wiele trudności jeźdźcom. 13 000 tysięcy ludzi było świadkami walki w upalny, słoneczny dzień. Walki, która przynosiła wiele upadków i błędów. A jak dobrze wiadomo, w sporcie wygrywa ten, kto tych błędów popełnia najmniej.
MX2
Najlepszym dowodem woli zwycięstwa i ostrej jazdy są na pewno błędy i upadki, jakie zaliczali jeźdźcy mniejszej klasy. Tego dnia nie było zawodnika, którego ominęłaby chociaż jedna pomyłka.
W pierwszym biegu idealnie z bramki wystrzelił Jeffrey Herlings, pierwszy wszedł w zakręt i zaczął uciekać reszcie rywali. Chciał wykorzystać, to że jego kolega z zespołu Ken Roczen trochę zaspał na starcie. Po 15 okrążeniach Herlings wypracował sobie 7 sekund przewagi nad resztą stawki i wydawało się, że do końca to będzie przedstawienie jednego aktora, jednak tak się nie stało. Roczen ostro przycisnął, dogonił Jeffreya i mięliśmy spektakl dwóch KTMów. Żaden z zawodników nie chciał odpuścić, obaj walczyli do samej szachownicy o pierwsze miejsce. Ostatecznie to Ken wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. Ostra jazda młodych jeźdźców sprawiła, że na mecie mięli 25 sekund przewagi nad trzecim zawodnikiem – Zachem Osbornem. Pechowo i bardzo szybko zakończył się ten wyścig dla Tommyego Searle’a. Anglik zdołał zrobić tylko 10 okrążeń, gdy podczas walki o 3. pozycję wypadł z zakrętu. W jego koło wkręciła się siatka zabezpieczająca i nie był już w stanie kontynuować jazdy.
W drugim wyścigu w pierwszy zakręt najszybciej wchodzili Roczen i Herlings. Młody Niemiec objął prowadzenie i już wydawało się, że zdominuje ten bieg, nie dając nikomu szans poczuć smaku zwycięstwa. Jednak na trzecim okrążeniu na muldach Ken popełnił błąd, który kosztował go wysiadkę przez kierownicę i bliski kontakt z ziemią. Tymczasem na pozycję lidera wyszedł Jeffrey i z tej pozycji kontrolował wyścig przez długi czas. Jednak mocno naciskał go Tommy Searle. Herlings popełnił błąd, a zawodnik Kawasaki wyszedł na prowadzenie. W takiej kolejności zameldowali się na mecie. Na trzecim miejscu dojechał Gautier Paulin.
MX2 – wyścig pierwszy
1 | 94 | Roczen, Ken | GER | KTM | |
2 | 84 | Herlings, Jeffrey | NED | KTM | +0:02.308 |
3 | 338 | Osborne, Zachary | USA | Yamaha | +0:27.082 |
4 | 99 | Anstie, Max | GBR | Kawasaki | +0:30.894 |
5 | 21 | Paulin, Gautier | FRA | Yamaha | +0:30.916 |
6 | 34 | Roelants, Joel | BEL | KTM | +1:15.943 |
7 | 25 | Coldenhoff, Glenn | NED | Yamaha | +1:44.811 |
8 | 430 | Charlier, Christophe | FRA | Yamaha | +1:47.950 |
9 | 17 | Butron Oliva, Antonio Jose | ESP | KTM | +1 lap |
10 | 151 | Kullas, Harri | FIN | Yamaha | +1 lap |
MX2 – wyścig drugi
1 | 100 | Searle, Tommy | GBR | Kawasaki | |
2 | 84 | Herlings, Jeffrey | NED | KTM | +0:16.263 |
3 | 21 | Paulin, Gautier | FRA | Yamaha | +0:20.500 |
4 | 7 | Tonus, Arnaud | SUI | Yamaha | +0:22.398 |
5 | 338 | Osborne, Zachary | USA | Yamaha | +0:45.623 |
6 | 430 | Charlier, Christophe | FRA | Yamaha | +0:52.971 |
7 | 99 | Anstie, Max | GBR | Kawasaki | +1:04.150 |
8 | 131 | Aubin, Nicolas | FRA | KTM | +1:08.713 |
9 | 151 | Kullas, Harri | FIN | Yamaha | +1:10.771 |
10 | 17 | Butron Oliva, Antonio Jose | ESP | KTM | +1:34.843 |
MX2 – klasyfikacja generalna
Poz | Nr | Zawodnik | Kraj | Pkt. | BRA | FRA | POR |
1 | 84 | Herlings, J. | NED | 257 | 22-25 | 14-22 | 22-22 |
2 | 94 | Roczen, Ken | GER | 251 | 25-22 | 25-10 | 25-0 |
3 | 100 | Searle, Tommy | GBR | 224 | 18-18 | 18-25 | 0-25 |
4 | 338 | Osborne, Z. | USA | 198 | 16-16 | 20-20 | 20-16 |
5 | 21 | Paulin, G. | FRA | 196 | 20-20 | 22-18 | 16-20 |
6 | 99 | Anstie, Max | GBR | 167 | 15-14 | 4-15 | 18-14 |
7 | 7 | Tonus, Arnaud | SUI | 166 | 14-13 | 16-14 | 10-18 |
8 | 151 | Kullas, Harri | FIN | 142 | 10-12 | 11-12 | 11-12 |
9 | 34 | Roelants, Joel | BEL | 138 | 13-10 | 13-11 | 15-9 |
10 | 430 | Charlier, C. | FRA | 130 | 12-15 | 0-13 | 13-15 |
MX1
W królewskiej klasie nie zabrakło ostrych pojedynków. Różnice w klasyfikacji generalnej są niewielkie i zawodnicy dają z siebie wszystko, ryzykują walcząc o każdy punkt.
W pierwszym moto nagroda za holeshot padła łupem Evgeni Bobrysheva, który świetnie znalazł sobie miejsce w pierwszym zakręcie. Jeszcze na pierwszym okrążeniu na pozycję lidera wskoczył Clement Desalle. Na drugim miejscu jechał Steven Frossard, jednak w połowie wyścigu dogonił go Anonio Cairoli i znajdując najlepsze do tego miejsce, przeprowadził atak. Tony następnie wziął się za Desalle’a tocząc z nim emocjonującą walkę koło w koło przez trzy ostatnie okrążenia. Na decydujący manewr zabrakło już czasu, zwyciężył Clement o 0,3 sekundy nad Cairoli. Bobryshev dojechał tuż za podium, na czwartej pozycji.
Przed własną publicznością świetny występ zdążył jeszcze zaliczyć Rui Goncalves. W drugim biegu po starcie stoczył krótką, ale zaciętą walkę z kolegą z zespołu – Evgenim Bobryshevem. Udało mu się obronić pozycję lidera w tym starciu. Prowadził aż do 10 okrążenia, kiedy to wyprzedził go Clement Desalle, w tym samym miejscu, w którym także Bobryshev nie dał rady się obronić. Ponownie pogoń za liderem odbył Anonio Cairoli, jednak ponownie nie udało mu się wyprzedzić Belga. Goncalves jeszcze się załapał na miejsce na podium, sprawiając miejscowym kibicom ogromną przyjemność.
MX1 – wyścig pierwszy
1 | 25 | Desalle, Clement | BEL | Suzuki | |
2 | 222 | Cairoli, Antonio | ITA | KTM | +0:00.347 |
3 | 183 | Frossard, Steven | FRA | Yamaha | +0:21.563 |
4 | 777 | Bobryshev, Evgeny | RUS | Honda | +0:27.953 |
5 | 121 | Boog, Xavier | FRA | Kawasaki | +0:33.869 |
6 | 9 | de Dycker, Ken | BEL | Honda | +0:35.561 |
7 | 999 | Goncalves, Rui | POR | Honda | +0:37.354 |
8 | 2 | Nagl, Maximilian | GER | KTM | +0:39.820 |
9 | 39 | Guarneri, Davide | ITA | Kawasaki | +0:46.508 |
10 | 6 | Leok, Tanel | EST | TM | +1:13.168 |
MX1 – wyścig drugi
1 | 25 | Desalle, Clement | BEL | Suzuki | |
2 | 222 | Cairoli, Antonio | ITA | KTM | +0:01.614 |
3 | 999 | Goncalves, Rui | POR | Honda | +0:23.597 |
4 | 777 | Bobryshev, Evgeny | RUS | Honda | +0:31.453 |
5 | 11 | Ramon, Steve | BEL | Suzuki | +0:36.322 |
6 | 9 | de Dycker, Ken | BEL | Honda | +0:47.326 |
7 | 183 | Frossard, Steven | FRA | Yamaha | +0:54.066 |
8 | 7 | Barragan, Jonathan | ESP | Kawasaki | +1:01.305 |
9 | 121 | Boog, Xavier | FRA | Kawasaki | +1:08.465 |
10 | 6 | Leok, Tanel | EST | TM | +1:12.200 |
MX1 – klasyfikacja generalna
Poz | Nr | Zawodnik | Kraj | Pkt. | BRA | FRA | POR |
1 | 25 | Desalle, C. | BEL | 249 | 18-18 | 10-25 | 25-25 |
2 | 222 | Cairoli, A. | ITA | 237 | 25-22 | 22-20 | 22-22 |
3 | 183 | Frossard, S. | FRA | 213 | 20-16 | 25-22 | 20-14 |
4 | 2 | Nagl, M. | GER | 192 | 16-15 | 14-12 | 13-0 |
5 | 777 | Bobryshev, E. | RUS | 177 | 13-10 | 15-16 | 18-18 |
6 | 999 | Goncalves, Rui | POR | 167 | 11-8 | 7-18 | 14-20 |
7 | 19 | Philippaerts, D. | ITA | 161 | 22-25 | 20-3 | 0-0 |
8 | 121 | Boog, Xavier | FRA | 137 | 12-13 | 18-14 | 16-12 |
9 | 7 | Barragan, J. | ESP | 136 | 4-12 | 6-15 | 8-13 |
10 | 22 | Strijbos, K. | BEL | 134 | 10-14 | 12-10 | 10-10 |
W Portugali rywalizowali również zawodnicy startujący w Mistrzostwach Europy EMX2. Agueda dla naszego reprezentanta w tej klasie – Łukasza Lonki okazała się pechowa. W pierwszym biegu, który odbył się w sobotę, Lonia zaliczył upadek i wyścigu tego już nie ukończył. W biegu niedzielnym Łukaszowi poszło już lepiej i dojechał 17. Wiemy jednak, że taki wynik nie do końca go satysfakcjonuje, dlatego czekamy na kolejną rundę. Odbędzie się ona już za tydzień na hiszpańskim torze La Bañeza i ponownie będzie towarzyszyć Mistrzostwom Świata.
foto: motocrossmx1.com
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze