Po udanym starcie w otwierającej sezon rundzie World Superbike, Australijczyk Troy Bayliss pojedzie minimum w jeszcze jednej imprezie serialu, zastępując nadal kontuzjowanego Davide Giugliano.

46-latek wystartował w pierwszej rundzie tegorocznego sezonu WSBK, po tym jak zgodził się zastąpić w fabrycznym zespole Ducati kontuzjowanego Davide Giugliano. Bayliss wrócił do ścigania po 7-letniej przerwie, zaliczając stosunkowo pozytywny start na Phillip Island. Mimo finalnie słabych wyników, w obydwu wyścigach utrzymywał dobre tempo, rywalizując ze ścisłą czołówką. Pod dalszą nieobecność Giugliano w zespole weteran wystartuje w drugiej rundzie mistrzostw.

Jestem bardzo podekscytowany, że znów wsiądę za stery Panigale R i chciałbym jeszcze raz podziękować Ducati za tą możliwość. W odróżnieniu od Phillip Island, teraz mam czas na zorganizowanie się, przygotowanie i trening przed startem. Czuję się dużo pewniej i nie mogę się doczekać! - skomentował Troy Bayliss. 

Na chwilę obecną potwierdzono obecność Baylissa podczas imprezy na Chang International Circuit, która odbędzie się w weekend 20-22 marca. Wstępnie mówi się, że Troy miałby pojechać także w Aragon i Assen.