Trening motocyklisty - mity, które możesz wyrzucić do śmietnika
Dostajemy dużo świetnych pytań i użytecznych podpowiedzi od wielu sportowców z całego kraju. Przeglądając nadchodzące do nas pytania nasuwa się boleśnie oczywiste stwierdzenie, że nie wszyscy robią sobie notatki na temat tego, co powinno, a czego nie powinno robić się, chcąc trenować motocross. Co prawda, nie ma czegoś takiego jak „złe pytania”, jednak często te same pytania zadawane są wielokrotnie. Wierzę jednak, że te problemy wyrastają z mitów, krążących po torach i światku motocyklowym od dziesięcioleci.
Mit 1 - Podnoszenie ciężarów może spowodować „zbetonowanie” przedramion
Dobra, po raz ostatni, dla tych, którzy siedzieli w kiblu w momencie, kiedy o tym mówiłem: podnoszenie ciężarów bezpośrednio nie powoduje „betonowania” mięśni. Nie powoduje! Nie mam pojęcia skąd wzięło się to przeświadczenie, ale jest całkowicie absurdalne. Potrzebujecie dowodów? Mam dobrego kolegę, który jest kulturystą i ściga się w klasie amatorskiej AMA Motocrossu. Należy do tych średnio-szybkich zawodników, ale nigdy jeszcze nie miał problemu z „betonowaniem” przedramion. Zastanawiacie się pewnie, jak to możliwe? Cóż, ma świetną motocyklową formę i do tego jest niesamowicie wytrzymały, mimo, że jego mięśnie są ogromne. Jeżeli nadal wierzysz w ten mit to znaczy, że znalazłeś sobie przekonującą wymówkę, żeby nie chodzić na siłownię. Spoko, tak jak świat potrzebuje kopaczy rowów, tak w zawodach ktoś zawsze musi być ostatni!
Mit 2 - Rozgrzewka przed jazdą zużywa nam zbyt dużo energii
To kolejne twierdzenie, które notorycznie słyszę. Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu na podstawie innych sportów. Co robi każda drużyna przed meczem (bez znaczenia jaki jest to rodzaj sportu)? Brawo, zgadłeś! Rozgrzewkę! Założę się, że nie jesteś w stanie wymienić dziedziny sportu, w której sportowcy nie robiliby rozgrzewek (motocross się nie liczy!). Stwierdzić, że nie potrzebujesz rozgrzewki przed wyścigiem, bo zużywa ona za dużo energii, to jak powiedzieć, że nie powinieneś odpalać swojego motocykla przed jazdą, ponieważ części zbyt szybko się zużyją. Goście, którzy winą za „betonowanie” ramion obarczają trening siłowy są pewnie tymi samymi, którzy na start udają się zaraz po podniesieniu tyłków ze swoich skórzanych kanap. Potrzebujesz więcej dowodów? Nie musisz trzymać mnie za słowo, po prostu poczytaj co ma do powiedzenia na ten temat najlepsi trenerzy w sporcie motocrossowym.
Mit 3 - Jestem zbyt zajęty, by trenować
Jedyne co mogę powiedzieć o tym micie, to to, że jest to g*wno prawda. Zamiast mówić, że nie masz czasu, po prostu powiedz, że nie chce ci się trenować. Moglibyśmy zrobić konkurs na to, który z nas jest najbardziej zarobiony, ale faktem jest, że jeśli chciałbyś ćwiczyć – robiłbyś to. Proste jak dwa razy dwa. W zasadzie trenowanie, gdy ma się napięty harmonogram dnia jest całkiem proste. W swoim obładowanym terminarzu, czy lansiarskim iPhonie, zaznacz i zaplanuj 45 minut na ćwiczenia – w poniedziałki, środy i piątki. Jeśli potrzebujesz, użyj wykrzykników, żeby podkreślić znaczenie tego zadania i po prostu to zrób. Powiedz swojemu szefowi, że zdrowy pracownik to zadowolony pracownik.
Mit 4 - Moje ciało, a w szczególności plecy, bolą, ponieważ się starzeję
Mówię z własnego doświadczenia, bo całe życie odczuwam ból pleców. Miał je mój ojciec, a teraz także i ja. Mit mówi, że z wiekiem robi się coraz gorzej. Właśnie przekroczyłem czterdziestkę i moje plecy mają się wcale nie gorzej niż gdy miałem 18 lat. W zasadzie, pod wieloma względami, mają się nawet lepiej. Bóle ciała (w szczególności pleców) są jednymi z najczęstszych dolegliwości, na jakie, starzejący się ludzie skarżą się lekarzom, trenerom i instruktorom. Jednak jest to przede wszystkim spowodowane osłabieniem mięśni czy nadwagą, nie zaś wiekiem. Wzmacnianie podstawowej struktury swojego ciała (trening mięśni brzucha i kręgosłupa) i jednoczesne poprawianie ogólnego stanu zdrowia i kondycji doprowadzi do osiągnięcia wyższej jakości życia, bez względu na wiek. Pozwoli także na rywalizowanie na wysokim poziomie mając 60 czy nawet 70 lat. I to stosunkowo bezboleśnie!
Mit 5 - Długie i powolne ćwiczenia są lepsze, by stracić tkankę tłuszczową
Mimo że mit ten odnosi się bardziej do ogólnej kondycji, to wciąż dostaję pytania od osób z nadwagą, które myślą, że długie i powolne ćwiczenia to najlepsza droga do schudnięcia. Prawdą jest, że do wykonywania powolnych i długich ćwiczeń czerpiemy energię z tłuszczów, jednak to bardziej intensywne ćwiczenia spalają więcej kalorii. W przypadku lekkiego treningu zużywasz energię, która w 70% pochodzi z tłuszczów, a w 30% z węglowodanów. W momencie, kiedy zwiększysz intensywność ćwiczeń spalanie to ulega zmianie – 50% tłuszczów i 50% węglowodanów. Jednakże, ponieważ ogólny wskaźnik spalania kalorii idzie w górę, tym samym tracisz więcej kalorii na minutę niż w przypadku mniej intensywnych, a dłuższych ćwiczeń. Myśl o tym w ten sposób: jeśli spalisz więcej kalorii niż zjadłeś w danym okresie czasu – stracisz na wadze. Aby stracić około 0,5 kg tłuszczu musisz spalić 3,5 tysiąca kalorii więcej niż przyjąłeś w samym jedzeniu.
Podsumowując
Zamiast słuchać ludowych przesądów, warto poszperać w profesjonalnej literaturze. Forowi wyjadacze często swoją wiedzę opierają o innych forowych wyjadaczy – tak rozprzestrzeniają się mity, które bezpośrednio wpływają na wasze sportowe wyniki. Wpływają negatywnie rzecz jasna.
Od redakcji Ścigacz.pl: Ten pierwszy tekst poświęcony przygotowaniu do jazdy motocyklowem offroadowym – w szczególności w motocrossie, ale nie tylko – jest tylko ogólnym zarysem i przedsionkiem do całej serii. Prosimy traktować go jako zajawkę. W następnym artykule przyjrzymy się zjawisku „betonowania” przedramion, jego medycznym i psychologicznym przyczynom oraz sposobom zapobiegania.
Foto: Archiwum redakcji, RacerX VT
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeKiedy moje plecy naprawdę bolą, a im dalej tym gorzej.. niedługo chyba zamiast siadać na moto posiedzę sobie spokojnie w fotelu...
OdpowiedzMit na temat rozgrzewki jest mega popularny na torach motocyklowych, zwłaszcza w weekendy. Widać jak weekendowi zawodnicy, podstarzali tatusiowie, wysiadają ze swoich wypasionych fur i po spędzeniu...
OdpowiedzFajny tekst, czekam na więcej konkretów. Może coś o diecie dla sportowców?
OdpowiedzFajny artykuł, ale obalanie mitu nr 5 jest mało precyzyjne. Samo określenie " długie i powolne ćwiczenia" są zbyt ogólnikowe. W skrócie: tłuszcz jest głównym problemem, z którym borykają się ...
OdpowiedzHej! Ten tekst jest bardzo ogólnikowy i jest niejako preludium do tekstów dużo bardziej zaawansowanych merytorycznie. Oczywiście, wszystko o czym piszesz się zgadza - zauważ jednak, że należy na powyższe patrzeć przez pryzmat motocrossu, a nie spalania tkanki. Kluczem do formy na 30 minutowy wyścig są przecież solidne interwały, nie zaś długie dystanse w średnim zakresie tętna - jak zauważyłeś, te idealne do spalania tkanki tłuszczowej. Tak czy siak, pewnikiem w kolejnych artykułach pojawi się więcej detali. Nadal będą to subiektywne metody poszczególnych trenerów. Biorąc jednak pod uwagę, że jednych najlepszych na świecie, to myślę, że warto będzie poczytać :). Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
OdpowiedzNie rozumiemy się... ja nie pisałem co jest kluczem do formy na wyścig, tylko o spalaniu tkanki tłuszczowej, bo chyba o tym traktuje Mit nr 5. ...wiem czepiam się...
Odpowiedzklepper, bardzo dobrze że napisałeś ten komentarz. Mam znajomych na AWF i mówili podobnie do Ciebie (a ignorantami nie są). Ciekawa odpowiedz Michała. Ty piszesz o pietruszce a Michał o marchewce :) W końcu "Mit" nr 5 jest o spalaniu tłuszczu a nie o wyrobieniu sobie formy. Także scigacz pilnuj się :)
OdpowiedzPietruszka, marchewka - a to jest różnica? Okej, już wiem o co Wam chodzi. Wszystko chyba wynika z tego, że w tym przypadku autorem tekstu jest gość, który jest zawodnikiem i on po prostu mierzy całość swoją miarą. Następne są pisane już przez gości z doktoratami, więc myślę, że takich mini-błędów nie będzie. Zresztą, jeśli chcecie w między czasie zerknąć to wskakujcie na http://racerxvt.com . Dzięki za komentarze! (ścigacz, pilnuje się;)).
OdpowiedzRacja, do póki marchewka i pietruszka są w ziemi to natki mają bardzo podobne ;) powodzenia
OdpowiedzW ciemności też są takie same:) Ja natomiast jestem ciekawy czemu zawodnicy w MX używają 4t a nie 2t? Chodzi mi o klasę MX1 i zawodników z polskiego podwórka. Ja tam jeżdżę rekreacyjnie na enduro w 2t i nie wiem czemu reszta świata tego nie robi :)
Odpowiedzg.... prawda! tyle o tym myśle
Odpowiedz