Tak wiem, Ścigacz.pl to nie serwis rowerowy, ale oglądając ten film, nie sposób nie mieć skojarzeń z amerykańskim, miejskim terrorem motocyklowym... A ten dzieciak? Po prostu wymiata!!

Przyznam się, że jestem fanem wszystkich jednośladów - tych z silnikiem, jak i tych z napędem nożnym. Dlatego też od lat nie tylko jeżdżę na jednośladach, ale oglądam też różne filmiki motocyklowe i rowerowe. Czegoś takiego jednak nigdy jeszcze nie widziałem. Podobieństwo tego filmu do amerykańskich stunt-przejazdów terroryzujących ulice jest wręcz uderzający, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Czy kiedykolwiek wiedzieliście kogokolwiek, kto jeździłby na kole w ten sposób? Ten dzieciak jest NIESAMOWITY. Jeżeli kiedyś będzie chciał przesiąść się na motocykl i przyłoży się do nauki, to wierzę, że namiesza ostro w motocyklowym stuncie.