Tłumy na pogrzebie Simoncelliego
W miniony wtorek do Włoch dotarło ciało Marca Simoncelliego, a na dziś zaplanowano pogrzeb włoskiego motocyklisty. W związku z uroczystościami, które zaplanowano na dziś na godzinę 15.00 w Santa Maria organizatorzy spodziewają się 60 tysięcy gości, którzy wedle zapowiedzi i szacunków będą chcieli uczestniczyć w ostatniej drodze zabitego w Malezji zawodnika.
W mieście przygotowano dwa telebimy na placach Piazza Don Minzoni oraz Piazza Mazzini, na których będzie można śledzić przebieg ceremonii. Trzeci telebim znajdzie się na położonym nieopodal w Santa Monica torze Misano Adriatico. Chcąc uniknąć kompletnego zakorkowania małych okolicznych miasteczek na riwierze Rimini organizatorzy już teraz proszą włoskich fanów o wcześniejsze planowanie udziału w ceremonii i przyjazd i (w ramach możliwości) przede wszystkim na tor Misano Adriatico. To nie tylko „domowy” tor Simoncellego, ale także jedyne miejsce, które jest w stanie pomieścić dziesiątki tysięcy ludzi i pojazdów bez paraliżowania okolicy.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeTeż nie pasuje mi określenie "zabity". Budzi to odrazu skojarzenie, że jest jakiś sprawca, ktoś, kto zabił. Moim zdaniem bardziej trafne jest zginął na torze ale może to kwestia indywidualnego ...
Odpowiedzujebali mu łeb
OdpowiedzPrzedstaw się i powiedz skąd jesteś to ja Ci "łeb ujebie" kretynie.
OdpowiedzDaj spokój, dla takich już nie ma nadzei. Szkoda nerwów.
OdpowiedzPożegnanie Marco można obejrzeć on-line na żywo http://vstream.eu/?p=channeldetails&id=italia1hd #
OdpowiedzPogrzeb akurat oglądam na stacji telewizyjnej Rai2. Mam Cyfrę+, jednak nie wiem jak to jest z pozostałymi dekoderami.
Odpowiedza może "motocyklistki wiozą śmierć"? ;]
OdpowiedzW czasie wypadku na torze zabronione jest zatrzymanie się i udzielanie pomocy innemu poszkodowanemu motocykliscie ruch odbywa się dalej i jedziemy przed siebie a nie oglądamy się do tyłu to nie ...
Odpowiedz