TVS Motor z kolejnym rekordem sprzeda¿y. Indyjska marka chwali siê sukcesem
Niemal rok temu indyjski koncern TVS kupił Nortona za 16 milionów funtów (z długami na poziomie blisko 30 mln funtów). Ale dziś nie będziemy o tym mówić, zobaczcie natomiast, skąd TVS Motor ma pieniążki na takie fanaberie jak zakup tej czy innej europejskiej marki. Oto wyniki sprzedaży TVS z zaledwie jednego miesiąca!
Indyjski gigant branży motocyklowej może mówić o paśmie sukcesów. Nie chodzi nawet o lukratywną współpracę z BMW czy efektowny marketingowo fakt dostarczenia darmowych szczepionek na COVID-19 wszystkim pracownikom i ich rodzinom. TVS Motor osiągnął również imponujący kamień milowy w eksporcie ( 100 tysięcy egzemplarzy), a obecnie marka jest na dobrej drodze do uzyskania przewagi nad konkurentami. Tym razem firma chwali się niesamowitym wzrostem sprzedaży za marzec 2021 roku.
W porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku, kiedy COVID-19 dopiero zaczynał wymykać się spod kontroli, firma TVS Motor osiągnęła imponujący wzrost sprzedaży na poziomie 123 procent. Przekłada się to na 322 683 egzemplarzy sprzedanych w marcu 2021 roku, w porównaniu do 144 739 w marcu roku ubiegłego. Na rynku lokalnym TVS sprzedał łącznie 202 155 dwukołowców w zaledwie 30 dni, w porównaniu ze "skromnym" wynikiem 94 103 maszyn z marca ubiegłego roku.
Doprecyzowując powyższe dane, sprzedaż motocykli wzrosła dokładnie o 136 procent z 157 294 motocyklami sprzedanymi w marcu tego roku, w porównaniu do 66 673 z zeszłego roku. Z kolei skuterów wzrosła aż o 206 procent, tj. do poziomu 104 513 sztuk w porównaniu z 34 191 pojazdami tego typu, które znalazły nabywców w zeszłym roku.
TVS Motor Company może również pochwalić sie ogromnym wzrostem w zakresie eksportu - o ponad sto procent. W marcu 2020 roku firma wysłała na rynki zagraniczne łącznie 50 197 motocykli. Rok 2021 odwrócił los na korzyść TVS z imponującą liczbą 105 282 dwukołowców wyeksportowanych w ciągu jednego miesiąca.
Rok 2021 dopiero się rozpoczął, a TVS bez wątpienia ma za sobą niewiarygodnie mocny start. Trudno się dziwić europejskim markom motocyklowym, które tak chętnie wchodzą we współpracę z indyjskimi firmami motoryzacyjnymi, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że kiedy jedna indyjska marka sprzedaje w ciągu miesiąca na lokalnym rynku ponad 200 tysięcy motocykli, wszyscy obecni na polskim rynku producenci są w stanie znaleźć chętnych na zaledwie ok. 1500 nowych maszyn.
To oczywiście efekt skali, bo przecież trudno porównać kraj liczący blisko 1,4 mld ludności do państwa o populacji nieco ponad 38 mln. Inny jest też klimat, kultura i procentowy udział pojazdów danego typu. Ale to nie zmienia faktu, że indyjskie firmy mogą, ale wcale nie muszą napierać na eksport. Ich lokalny rynek jest wystarczająco wielki i chłonny.
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze