Ten motocykl przebija wszystko, co od dłuższego czasu widzieliśmy w dziedzinie customowych maszyn. Lotniczy silnik V6 o mocy 300 KM, 36-calowe koła bez piasty i doskonały design - coś pięknego!

Z prezentowanym dziś motocyklem wiążą się przede wszystkim dwie osoby. Pierwsza to jego twórca, brazylijski kierowca wyścigowy Tarso Marques, który pod koniec lat 90 jeździł w Formule 1 w ekipie Minardi, a obecnie zajmuje się budowaniem customowych motocykli. Druga osoba to Alberto Santos-Dumont, również pochodzący z Brazylii pionier lotnictwa, któremu maszyna zawdzięcza swoją nazwę.

TMC Dumont wygląda jak żywa reklama salonu jubilerskiego - elegancki, błyszczący, opływowy, z dwiema wielkimi "obrączkami". Te ostatnie to precyzyjnie wykonane, 36 calowe koła bez piasty i szprych, połączone z płaskimi wahaczami w najniższym możliwym punkcie. Sięgają tak wysoko, że zasłaniają widok kierowcy, ale generowany przez nie efekt "Wow" jest tego wart.

Z kolei serce tego motocykla to lotniczy silnik Rolls Royce z lat 60. Jednostka w układzie V6 generuje 300 KM mocy i absolutnie niesamowity dźwięk. Zobaczcie, jak powstawał TMC Dumont i jak radzi sobie na drodze.