Szymon Staszkiewicz i Patryk Zdunek wygrywają w Holandii
Nasi najmłodsi zawodnicy rosną w siłę. Z każdym występem idzie im coraz lepiej, zdobywając nowe doświadczenia, zajmują coraz lepsze pozycje. W I rundzie Mistrzostw Holandii Juniorów pojechali bardzo dobrze, zabrakło im tylko odrobiny szczęścia. W ubiegły weekend po raz kolejny stanęli na starcie na holenderskich torach, aby sprawdzić się w zawodach, gdzie poziom jest dużo wyższy niż w Polsce.
Szymon Staszkiewicz zaliczył start w sobotę podczas MON w Biezendijk. Pokazał tam swoim zagranicznym kolegom, że wie jak się szybko jeździ wygrywając oba wyścigi. W pierwszym biegu jego przewaga nad drugim zawodnikiem wyniosła prawie 8 sekund. W drugim Bakteria postanowił nie dać rywalom żadnych szans i na mecie zameldował się 50 sekund przed następnym jeźdźcem.
W niedzielę nasi juniorzy wystartowali w KNMV w Gemert, torze na którym już oglądaliśmy w tym sezonie Polaków. Zarówno Szymon, jak i Patryk Zdunek bardzo dobrze sobie radzili na tej trasie. Ochrzczony ostatnio przez Holendrów Staszkiewicz jako „Kangurek z Polski” startował w klasie MX 85 motocykli z małymi kołami. Bakteria w pierwszym biegu prowadził, jednak pięć upadków sprawiło, że stracił sporo czasu i ostatecznie przyjechał na 4 pozycji. W wyścigu numer dwa także prowadził, jednak po bardzo męczącym pierwszym moto, teraz zabrakło trochę sił i Szymon dojechał na bardzo dobrym drugim miejscu. Patryk Zdunek walczył w klasie MX 65 motocykli z dużymi kołami. Już od kwalifikacji zapowiadało się na dobry występ, podczas czasówek „Zdunio” wykręcił najlepsze okrążenie i mógł pewnie udać się na wyścigi. W pierwszym biegu Patryk piął się od 7 miejsca, w czwartym okrążeniu wyszedł na prowadzenie, ostatecznie, mimo najlepszego czasu pojedynczego kółka, dojechał na 3 pozycji. W drugim wyścigu nie dał kolegom większych szans, prowadził od startu do mety i wygrał z przewagą 12 sek.
Widać, że zawodnicy będący nadzieją polskiego motocrossu, ostro trenują i cały czas przyśpieszają. Możemy więc być chyba spokojni o ich rozwój. Pytanie tylko jak daleko zajdą? Mamy nadzieję, że jak najdalej i jak najwyżej. Trzymamy za nich kciuki.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzePięknie chłopaki tak trzymać:)
Odpowiedzno chłopaki! brawo brawo! pokażcie im kto tu rządzi ;)
Odpowiedz