Polski akcent w Mistrzostwach Holandii Juniorów
Holandia jest krajem, gdzie ¶cigaæ siê przyje¿d¿aj± najlepsi. Tamtejsze tory wymagaj± od zawodników doskona³ej techniki i wytrzyma³o¶ci fizycznej. Ca³a Europa przyje¿d¿a do kraju tulipanów, wiatraków, chodaków i sera, ¿eby nauczyæ siê dobrze radziæ sobie w piachu. Legendy o dziurach na tamtejszych trasach kr±¿± równie¿ w¶ród amerykañskich zawodników. Niektóre s± przebarwione, niczym legendy o smoku Wawelskim, inne jednak oddaj± ca³± prawdê. Wszystkie jednak budz± szacunek w motocrossowym towarzystwie.
5 marca, w Oldebroek odby³a siê I runda Mistrzostw Holandii Juniorów. Nie mog³o zabrakn±æ tam naszych zawodników. Po wystêpie £ukasza Lonki, teraz przyszed³ czas m³odszych reprezentantów. W klasie MX65 motocykli na du¿ych ko³ach wystartowa³ Patryk Zdunek. Pierwszy bieg ukoñczy³ na 3 miejscu ze strat± 7 sekund do zwyciêscy Damiana Bergevoeta. W drugim zabrak³o trochê szczê¶cia i Patryk by³ czwarty. W klasyfikacji generalnej zawodów Polakowi uplasowa³ siê tu¿ za podium, z tak± sam± liczb± punktów co zawodnik na 3 miejscu, jednak gorszym wystêpem w drugim wy¶cigu.
Szymon Staszkiewicz z KTM Wojciechowicz Racing startowa³ w klasie MX 85 motocykli na ma³ych ko³ach. Mo¿na ¶mia³o uznaæ, ¿e Bakteria wraca do formy. Podczas zawodów zyska³ sobie nowe przezwisko w¶ród holenderskich kolegów – „Kangur z Polski”. Wszystko to za spraw± 30 metrowego skoku, który przelatywa³ jako jedyny w swojej klasie. Do tego musimy dodaæ czwarte miejsce w pierwszym biegu oraz t± sam± pozycjê w drugim. W wy¶cigu nr. 2 Szymon by³ bliski zajêcia drugiego miejsca, jednak na ostatnim okr±¿eniu zderzy³ siê z dublowanym zawodnikiem i spad³ tu¿ za podium.
Mo¿emy byæ dumni z naszych m³odych motocrossowców, którzy tak dobrze radz± sobie poza granicami ojczyzny. Jakby nie patrzeæ, to nasza nadzieja na polski akcent w Mistrzostwach ¦wiata.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeBrawo ch³opaki, czekamy na wystêpy w GP!
Odpowiedz