Szokujące ustalenia CBA w sprawie Toru Poznań. Sprawą zajmie się prokuratura
Wielomilionowe straty dla Poznania i niejasne powiązania Automobilklubu Wielkopolskiego z władzami miasta - takie zarzuty znalazły się w zawiadomieniu o przestępstwie, które złożyło w prokuraturze Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Jak ustaliło CBA, urządnicy poznańskiego magistratu wykazali się rażącą niegospodarnością. Główny zarzut dotyczy nieuregulowania wynajmu Toru Poznań przez Automobilklub Wielkopolski. Miasto przez lata nie pobierało opłat za korzystanie z toru, choć po uzyskaniu tytułu prawnego do terenu w 2011 roku, miało taką możliwość. Na skutek braku zainteresowania uregulowaniem sprawy wynajmu, wszelkie roszczenia przedawniły się w 2017 roku. CBA szacuje straty na ponad 7 milionów zł.
To nie wszystko - wkrótce po rozpoczęciu kontroli, CBA poinformowało miejskie władze o konieczności niezwłocznego zabezpieczenia roszczeń przed przedawnieniem. Miasto zignorowało to zalecenie i nie podjęło żadnych działań, które mogłyby zabezpieczyć poznański magistrat przed wielomilionowymi stratami.
56-hektarowy teren Toru Poznań miasto wynajęło Automobilklubowi Wielopolskiemu bez przetargu. Zdaniem kontrolerów CBA było to działanie bezprawne, ponieważ Automobilklub prowadzi na wynajętym terenie działalność zarobkową. Jak wyliczyło CBA, na jednej imprezie organizowanej na Torze Poznań, najemca zarabia więcej niż płaci rocznej opłaty do miasta.
W ustaleniach CBA znalazły się także informacje na temat nierzetelnego rozliczania podatków w działalności Toru Poznań, które naraziły miasto na dodatkowe straty w wysokości około 1,5 miliona złotych. Sprawą niegospodarności i przekroczenia uprawnień przez miejskich urzędników zajmie się teraz prokuratura.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTutaj afera tylko czemu nie interesuje gdy w całej Polsce tereny są sprzedawane za 1 do 10% wartości? Wszystko jedenj instytucji przestępczej.
Odpowiedz