Szaleństwo na piachu - plażowe wyścigi równoległe w Malezji [VIDEO]
Nielegalne wyścigi uliczne są wciąż bardzo popularne w krajach płd.-wschodniej Azji, takich jak Malezja. Przyciągają domorosłych mechaników, którzy często przerabiają swoje motocykle w stylu "grenade tuning" - mówiąc najkrócej, tak mocno żyłują silniki, że napędzane nimi motocykle albo wygrywają, albo eksplodują. Wyścigi te są sporym problemem dla władz, ponieważ nie tylko zagrażają bezpieczeństwu na drodze, ale też są obstawione przez potężne gangi, czerpiące zyski z zakładów na ogromne sumy.
Od lat środowisko amatorskich zawodników naciska na władze, by zalegalizować takie zawody, co będzie się wiązało z wyższymi standardami organizacji i bezpieczeństwa. Odbywa się także coraz więcej oficjalnych imprez, takich jak plażowe wyścigi równoległe w malezyjskim kurorcie Desaru, zorganizowane przy okazji zlotu Desaru International Bike Week.
Wyścigi plażowe w Malezji dają nowe znaczenie określeniu "klasa open". Skutery 50 cm3 rywalizują tu bezpośrednio z maszynami MX i potężnymi cruiserami. Co ciekawe, na piaszczystym podłożu małe dwusuwy okazują się często najszybsze!
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze