Pomimo nieustannego postępu technologii motoryzacyjnej, systemy ograniczające skutki kolizji w samochodach mają trudności z wykrywaniem pojazdów, które nie są autami, donosi IIHS na podstawie nowych danych.

Insurance Institute for Highway Safety to amerykańska organizacja non-profit. IIHS została założona w 1959 roku i zajmuje się między innymi analizą bezpieczeństwa pojazdów w różnych symulowanych sytuacjach drogowych, w tym efektywności integralności strukturalnej pojazdu i systemów bezpieczeństwa podczas kolizji, a także ulepszeń takich elementów.

Systemy automatycznego hamowania awaryjnego i ostrzegania przed kolizją mają trudności z identyfikacją motocykli, co skutkuje większą liczbą kolizji z tego rodzaju pojazdami. Współczesne systemy ograniczają liczbę zderzeń z motocyklami o 41 procent, w porównaniu z 53-procentową redukcją liczby kolizji z innymi pojazdami osobowymi, jak wykazało badanie IIHS obejmujące ponad 160 000 wypadków.

"Oczywiście ponad 40 procent mniej kolizji to imponujący wynik, ale korzyści dla bezpieczeństwa mogłyby być jeszcze większe, gdyby systemy zapobiegania zderzeniom czołowym były tak dobre w łagodzeniu i zapobieganiu kolizjom z motocyklami, jak w przypadku samochodów osobowych" - powiedziała Jessica Cicchino, wiceprezes IIHS ds. badań.

O ile lepsze mogą być bardziej kompleksowe systemy ostrzegania przed kolizją z przodu? Cóż, IIHS szacuje, że bardziej dopracowana technologia mogłaby zapobiec 500 wypadkom (w USA) z udziałem motocykli każdego roku.

Warto sobie uświadomić, że nie jest to tylko problem technologiczny. Kierowcom osobówek trudno jest dostrzec motocyklistów na drodze, ponieważ nasze mózgi są zaprogramowane na szukanie dwóch reflektorów, a nie jednego. Jesteśmy również skłonni do podejmowania błędnych założeń na temat prędkości silnikowych jednośladów, oraz ich przyspieszenia.

IIHS zauważa ten problem i zamierza wdrożyć nowe testy zderzeniowe między pojazdami, zamiast przeprowadzać testy zderzeniowe z barierami. Oferowanie bardziej zróżnicowanego zestawu przeszkód oznacza, że IIHS będzie w stanie lepiej zrozumieć, jak dany samochód radzi sobie w konfrontacji ze wszystkimi typami pojazdów.