Suzuki GSX-R Turbo - sposób na szybszy wypadek
Instalując turbo do GSX-Ra i jeżdżąc nim po niewielkim parkingu trzeba być świadomym, że coś może pójść nie tak. Ten kierowca po wypadku spędził miesiąc w szpitalu, złamał kręgosłup, do którego dostał śruby, uszkodził całą twarz, do której także dostał śruby i dokonał ogólnej destrukcji w swoim ciele. A dzięki turbo wszystko to stało się bardzo szybko…
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarze"He's bleeding out of the nose, I don't think he's alive." W sytuacjach kryzysowych najważniejsze jest sprawne działanie i szybkie podejmowanie decyzji.
OdpowiedzGłupi czy nie, ale jak się widzi coś takiego to człowiek zastanowi się 5 razy nim odkręci manetkę.
OdpowiedzBo w Usa nie liczy się bezpieczeństwo tylko lans ,gość motorek wypas i jak kolega wcześniej wspomniał "sandalki " oraz chyba puchowa kurtka z sezonu 2010-2011 :D:D ale trafił jak chciał na youtub-a...
OdpowiedzKtoś wytłumaczy co się stało ?
Odpowiedzprzednie koło zblokował i momentalnie go przechyliło
OdpowiedzJak przyśpieszył to wiedział że nie da rady wyhamować, ale widać że próbował zmniejszyć prędkość redukując biegi oraz blokując tylne koło. Dopiero kiedy zorientował się że i tak nie wyhamuje, to zblokował przednie koło jednocześnie skręcając i gleba.
Odpowiedzthumbs up --- lubie to! (co za żal!)
OdpowiedzNajlepsza komedia jaką widziałem daje 9/10/.Wlepił bym 10/10 jak by zamiast adidasków założył japonki. Niestety nie ma japonek nie ma 10.
Odpowiedz