Sucha Hora odwołana - V/VI runda MP i PP Enduro
Sytuacja polskiego enduro nie jest najlepsza. Mimo ogromnej rzeszy amatorów okupujących lasy na coraz lepiej przygotowanych sprzętach, zawody nie wyglądają najlepiej. Krążące ostatnio plotki o odwołaniu V i VI rundy Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w Enduro okazały się prawdą. Na stronie Polskiego Związku Motorowego pojawił się komunikat dotyczący imprezy, która miała odbyć się w Suchej Horze na Słowacji.
„Główna Komisja Sportu Motocyklowego informuje o odwołaniu przez Organizatora V i VI rundy Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w motocyklowych rajdach Enduro zaplanowanej na 18-19. czerwca 2011 roku w Suchej Horze na Słowacji.”
Nie jest przyjemnie czytać takie informacje, niestety za stan obecnego enduro możemy także podziękować panom z lasu w butach z obierek, którzy nie potrafią lub nie chcą spojrzeć oczami endurowców. Wierzymy jednak, że zawodnicy i fani nie pozwolą na upadek tej dyscypliny.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzehttp://www.tvp.pl/kielce/publicystyka/wiesci-spod-lysicy/wideo/23022011-godz-1700/4022188 My naprawdę się staramy.Ale....Całkowine olewanie tematu przez PZM nie służy tej dyscyplinie.Co z ...
OdpowiedzWitam! Tak się składa że miałem "przyjemność" organizowania jednej z rund MP enduro w tym roku i wygląda to tak: koszt całego rajdu to ok. 55tys zł, ok. 90 osób obsługi, pozwolenia z gmin, ...
OdpowiedzJESLI NIKT SIE CZYMS NIE INTERESUJE -TO TAKA DYSCYPLINA UMIERA SMIERCIA NATURALNA... nigdy, zaden organizator nie probowal naglosnic w jakikolwiek sposob imprezy rangi chocby krajowej w mediach ...
OdpowiedzTaka jest prawda,PZM, organizator,sponsor,koło sie zamyka, pracowalem przy organizacji tras(oznakowanie)na MP w enduro. I wiem ze zorganizowanie trasy,pozwolenia od zielonych,itp. Po zawodach trzeba cała trase wyrownac,co tez niesie za soba koszta,plus to co po zawodach tubylcy po zglaszaja, szkody w uprawach bo ktos skracal, lub nie jechal po wyznaczonej trasie,do tego czesto bywa ze po zawodach gdy juz trasa jest wyrownana przyjezdza grupka miejscowych ok10maszyn, ktorych nie stac na wpisowe i lataja po tej trasie znowu ja rozjezdzajac,a taki tubulec znowu zglasza sie do organizatora po kase, sprawy nie sa zbyt mile i sa kosztowne z calej imprezy zostaja "grosze". Z enduro jest troszke latania,zalatwiania.napewno łatwiej jest zorganicowac CC czy MX na prywatnym terenie,a organizator zarobi tyle samo. Mam nadzieje ze coś sie zmieni. Pozd.
Odpowiedza może komuś bardzo zależało na odwołaniu zawodów skoro w tym samym czasie są miszczostwa halowe w łodzi
Odpowiedzzawodnicy nic nie są w stanie zrobić ,skoro działacze w Warszawie wszystko blokują .
Odpowiedzwiosna tego roku była jedyną okazją na dokonanie zmian w zwiazku /wybory w okręgach/. "ci panowie w Warszawie nie biorą się zniikąd"W ilu okręgach udało się rozbić mafijny układ zgadnijcie sami.Niestety zawodnik tego związku był,jest i będzie nadal uległym"osiołkiem"do czarnej roboty.płacenia haraczy i manifestowania poddaństwa wobec grupy starych wyrafinowanych wyjadaczy.A ten zawodnik który" ułoży" się z bandą /dalece odstający od najlepszego/zostanie w nagrodę raz na jakiś czas gdzieś zabrany przez "panów", na wycieczkę,aby pod względem sportowym się skompromitować.Ci na prawdę dobrzy /a to jedynie dwie trzy w porywach cztery sztuki/którzy z kolei zaszczycają swą obecnością tzw.kadrę swój poziom osiągnęli z dala od krajowego związku-to co robią to jedynie kontraktowa robota za określona kasę.Mafia buli za "reklamę"i możliwość robienia fotek z najlepszymi.Nie dziwmy się więc tym wszystkim "leśnym ofroadowcom"że dokonują czasem takich wyborów.Bo lepiej realnie po lesie z kolegami "przypuszczalnie" w Suchej Horze z działaczami..
Odpowiedz