Stuart Garner znowu stanie przed sądem? Jego byli pracownicy stracili oszczędności życia
Nieco ponad trzy lata po aferze, która zakończyła się upadłością Norton Motorcycles, oraz rok po skazaniu Stuarta Garnera za nielegalne zainwestowanie milionów funtów z funduszy emerytalnych pracowników, rozpoczęło się kolejne dochodzenie w sprawie prowadzenia śledztwa i jego wyników. O co znowu chodzi?
Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami śledczych, aż 9,7 miliona funtów oszczędności pracowników Garnera zniknęło z trzech planów emerytalnych. Pieniądze zostały wchłonięte przez firmę Norton, a proceder ten trwał wiele lat, pomimo faktu, że w Wielkiej Brytanii obowiązują prawo, które zabrania inwestowania więcej niż 5 proc. planu emerytalnego w aktywa związane z firmą pracodawcy.
Aktualne śledztwo związane jest z faktem, że o nieprawidłowościach w Norton Motorcycles wiedziano już wiele lat przed upadkiem firmy. Sygnały o nadużyciach zaczęły trafiać do regulatora emerytalnego już w 2013 roku. Pomimo tego faktu, nie zrobiono nic, aby uchronić aktywa pracowników, co doprowadziło do tego, że 227 osób straciło swoje oszczędności i wciąż nie otrzymało żadnej rekompensaty.
Stuart Garner, który był jedynym zarządcą planów emerytalnych, a także właścicielem i dyrektorem generalnym Norton Motorcycles, przyznał się w trakcie procesu do trzech zarzutów naruszenia przepisów inwestycyjnych i został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz zakaz prowadzenia działalności jako dyrektor firmy przez trzy lata.
Dobrze przeczytaliście. Garner w praktyce nie spędził nawet dnia w więzieniu. Być może myślicie teraz, że biznesmen na pewno poniósł dotkliwą karę finansową. Też nie. Okazuje się, że chociaż Garner wcześniej został zobowiązany do zwrotu funduszy wraz z odsetkami, czyli łącznie ponad 15 milionów funtów, ta sprawa również się rozmyła, a właściciel Norton Motorcycles nie zapłacił nawet funta. Jak to możliwe?
Po dochodzeniu przeprowadzonym przez Rzecznika Emerytalnego, w maju 2021 roku po prostu ogłoszono jego osobiste bankructwo. Z tego powodu posiadacze polis emerytalnych nie otrzymali swoich pieniędzy. Teraz na pomoc muszą ruszyć brytyjscy podatnicy. To Fundusz Odszkodowań za Nadużycia Finansowe przyjmie roszczenia, ale zrekompensuje tylko początkowo zainwestowaną sumę, a nie obiecane odsetki. Mówiąc prościej, przepadnie cały wypracowany przez lata zysk z kapitału.
Nowe parlamentarne dochodzenie prawdopodobnie nie doprowadzi do kolejnego postępowania wobec Garnera. Właściwie dochodzenie ma na celu jedynie zapewnienie, że podobna sytuacja nie powtórzy się w przyszłości. To raczej niewielka pociecha dla byłych pracowników Garnera.
Na koniec należy jeszcze wyjaśnić, że firmy, którymi zarządzał Garner, w tym Norton Motorcycles i Norton Motorcycle Holdings Ltd, nie mają związku z obecną marką Norton. Powstała z popiołów Norton Motorcycle Co. Ltd., to firma założona przez TVS. Indyjski gigant przejął w 2020 roku pozostałości po upadku oryginalnego przedsięwzięcia Garnera, w tym prawa do marki i własność intelektualną związaną z samymi motocyklami.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze