Sky Fighters FMX, MX camp, czyli jedyne w Polsce wakacje z motocyklem. W tym roku impreza odbyła się w dniach 4-10 sierpnia 2014. Na obóz przybyło aż 15 uczestników w przedziale wiekowym od 10 do 26 lat, z czego trzech na quadach. Uczestnicy obozu podczas 7 dni spędzonych na jednym z najlepszych torów motocrossowych w Polsce mieli okazję uczyć się od podstaw oraz doskonalić technikę jazdy motocross, freestyle motocross oraz jazdy na quadzie. Zajęcia były przeprowadzane w 2 grupach: początkującej i zaawansowanej.  Podczas zajęć zawodnicy mogli nauczyć się techniki pokonywania zakrętów, skoków czy nawet whipów pod okiem 3 trenerów.

Nie zabrakło również wycieczek enduro czy też nauki pokonywania wzniesień. Na obozie mieliśmy do czynienia ze zróżnicowanym sprzętem. Motocykle, jakimi przyjechali zawodnicy to zarówno enduro jak i półamatorski sprzęt typu honda XR 150 czy też KTM SX 125 z 3 kilogramami poxipolu w silniku i połową szprych w tylnym kole. Oczywiście zawodnicy mogli liczyć na pomoc mechaników i trenerów, którzy podczas pierwszego dnia pomagali im doprowadzić motocykle do stanu używalności. Jak się później okazało dla niektórych motocykli obóz i codzienne treningi były zabójcze. Na całe szczęście i w tym wypadku organizatorzy nie zawiedli chętnych do jazdy zawodników. Każdy, komu sprzęt podczas obozu odmówił posłuszeństwa mógł dokończyć obóz na profesjonalnie przygotowanym do motocrossu PITBIKE MRF, które zapewnił producent. Warto dodać, że zawodnicy przesiadający się z dużych motocykli na PITBIKE MRF byli zaskoczeni mocą oraz zwinnością tych małych potworów. Poza atrakcjami na torze organizatorzy campu postanowili ubarwić czas wolny obozowiczów o ekstremalne atrakcje takie jak spływ kajakami prosto do morza, paintball, ASG oraz kino FMX.

Ostatniego dnia odbyły się zawody Sky Fighters CUP. Zawodnicy mieli rywalizować o nagrody zapewnione przez OGIO, Blessed Brothers i Pitbike MRF w konkurencjach hill climbing, motocross, cross country i FMX. Niestety podczas treningów urazu barku doznał jeden z obozowiczów i udał się karetką do szpitala, co nie pozwoliło na odbycie się wszystkich zaplanowanych konkurencji. Ostatecznie zwycięzcy zostali wyłonieni na podstawie wyścigu motocross oraz sesji treningowych.

Wyniki Sky Fighters CUP:

1. Michał Kuczyński ( Barcin)
2. Krystian Szostak (WSM Chełmiec Wałbrzych)
3. Mikołaj Tempka

Zawodnicy, którzy ukończyli camp również dostali upominki.  Każdy z zawodników z obozu wyniósł ogromną ilość doświadczenia i nowych umiejętności.

Camp wspierali: OGIO Polska, Blessed Brothers, Pitbike MRF. Specjalne podziękowania dla Tobiasa Fincka, Justyny i Jacka Siekaj, Patryka Siekaj oraz Babci za pomoc i wkład włożony w organizacje campu.

Kolejna edycja Sky Fighters CAMP już tej zimy. Tym razem zawodnicy wraz z trenerami udadzą się na 2 tygodnie treningów do słonecznej Hiszpanii. Do zobaczenia!

Więcej info na temat Sky Fighters na www.puzioskyfighters.pl oraz Facebooku.