Skutery elektryczne Ionex od Kymco z rozbudowanymi stacjami ładowania. Zasilą miejskie oświetlenie
Kymco ruszyło z kopyta ze swoją elektryczną marką Ionex, żeby dogonić swojego głównego rywala, którym jest Gogoro. Producent przedstawił nowatorskie rozwiązanie w kwestii stacji ładowania wymiennych baterii.
Skutery Kymco Ionex mają bazować na systemie, w którym bateria jest usługą, a więc kiedy akumulator się wyczerpie, to wystarczy podjechać do najbliższej stacji ładowania i zamienić go na pełny. Oczywiście to wszystko za abonamentową opłatą. Teraz producent przedstawił ciekawe rozwiązanie w kwestii stacji ładowania, które ma być przyjazne dla miejskiej infrastruktury. Kymco zakłada, że taką stację można zintegrować z latarnią, a nawet z sygnalizatorem. Prąd jest pobierany przy pomocy baterii słonecznych, więc elementy miejskiej infrastruktury byłyby niezależne od sieci energetycznej.
Prezes Kymco, Allan Ko tak wypowiada się o projekcie: "Kymco zawsze było na czele nowej generacji rozwiązań dla transportu. Poświęciliśmy się dla stworzenia najbardziej przemyślanych rozwiązań dla klientów, w tym dostarczania prądu dla inteligentnych miast, po których będą się poruszać. Dostęp do prądu dla stacji ładowania to wyzwanie dla wszystkich producentów, zwłaszcza w miastach, w których ciężko o kawałek gruntu. Z systemem Ionex Smart Streetlights stacja ładowania ma wiele funkcji i jednocześnie nie potrzebuje dużej przestrzeni. Dzięki temu można stworzyć rozwiązanie, z którego skorzystają zarówno operatorzy miast, jak i klienci."
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze