Schuberth podejmuje kolejny krok do poprawy motocyklowego bezpieczeństwa. W Kolonii na targach Intermot zostanie zaprezentowany system RiderEcall. O co chodzi? Posłużmy się przykładem. Jedziesz swoim motocyklem na przejażdżkę. Ktoś wymusza ci pierwszeństwo, na drodze jest plama oleju, ktoś nagle wybiega na jezdnię. Tracisz panowanie nad motocyklem, masz glebę lub poważniejszego dzwona. W tym momencie twój kask łączy się (!) z centrum bezpieczeństwa. System RiderEcall ściśle współpracuje z Bluetooth więc wszystko sprowadza się do rozmowy. Dyżurny w centrum bezpieczeństwa pyta się o twój stan zdrowia i jeśli wszystko jest ok., bo gleba była jedynie parkingowa, rozmowa w tym momencie się kończy.

Jeśli jednak jesteś przytomny, ale nie możesz z jakiegoś powodu się ruszać, dyżurny zbierze informacje o twoim stanie zdrowia i wyślę na miejsce twojego wypadku służby. Jeśli wypadek jest na tyle poważny, że kierowca straci przytomność i nie będzie odpowiadał, na miejsce automatycznie zostanie wysłana karetka. Mało tego, RiderEcall wymaga  zarejestrowania się i dyżurny w centrum bezpieczeństwa będzie rozmawiał z kierowcą w jego ojczystym języku. RiderEcall będzie jak na razie działał na terenie całej Europy. Cena systemu na Polskim rynku nie jest jeszcze znana.

Na filmie można też zauważyć nowy kask Schubertha – C3 Pro. O szczegółach na jego temat zostaniecie poinformowani na naszej stronie.