Rząd ma pomysł, by było mniej wypadków! Zabierze... 40 tys praw jazdy!
Nawet 40 tys. kierowców straci prawo jazdy na trzy miesiące - szacują urzędnicy. Chodzi o zapowiadane przepisy dotyczące utraty dokumentu za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h poza terenem zabudowanym.
Planowane zmiany w przepisach, czyli zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h także poza terenem zabudowanym, rozszerzenie pierwszeństwa pieszych także na sytuacje, kiedy zamierzają wejść na przejście i ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym nocą z 60 km/h do 50 km/h, mają zacząć obowiązywać od 1 lipca 2020 r.
Dziś, przed zmianami, rocznie prawo jazdy traci około 30 tys. kierowców. Większość z nich żegna się z dokumentem na trzy miesiące ze względu na przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Urzędnicy, którzy pracują nad nowelizacją przepisów szacują, że po jej wprowadzeniu liczba zatrzymywanych praw jazdy może wzrosnąć do 40 tys. zł.
Warto wspomnieć, że każde takie zatrzymanie wiąże się także z mandatem w wysokości 500 zł. Taki pomysł na poprawę bezpieczeństwa wydaje nam się całkiem słuszny - w końcu im mniej kierowców na drogach, tym mniej wypadków. Tylko na kim później generować wpływy z mandatów, skoro kierowców zabraknie?
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeMam starego gruza, ostatnio za przycierke boku PZU wypłaciło mi ponad 7000. Teraz tylko kamera przod/tył i ostry chebel przed KAŻDYM PRZEJŚCIEM FDY LUDZIE BĘDĄ SIĘ ZBLIŻAĆ. Polska jest fajna😁
OdpowiedzRząd zabierze 40 tys. praw jazdy??? Tytuł artykułu jak w Gazecie Wyborczej. To nie rząd zabierze 40 tys.praw jazdy, tylko oddadzą je piraci drogowi i to nie rządowi, tylko policji. Wystarczy, żeby ...
OdpowiedzZgadzam się z tobą Darek. Bzdura na bzdurze w tym artykule. Czas zacząć temperować piratów drogowych. Im bardziej kwiczą tym bardziej jestem za tymi przepisami. Martwi mnie tylko rozwadnianie przepisów o pieszych. Ci pożal-się-boże rzadzący wszystko potrafią spartolić.
OdpowiedzDarek. Ciebie, to chyba ktoś w dzieciństwie skrzywdził.
OdpowiedzNic mi na ten temat nie wiadomo, ale jeżeli masz się poczuć lepiej, bo wydaje Ci się, że jesteś świetnym psychologiem, to baw się dobrze.
OdpowiedzMam pomysł na dziury budżetowe... zredukujmy pensje posłów do minimum. Zamiast limuzyn - rowery i transport miejski (będzie eko i bezpieczniej). Nie podoba się taka pensja, brak benefitów? ...
OdpowiedzPrzypominam wam! Przejazd komunikacją miejską jest NIEOPŁACALNE! Z Powodu: cięcia kursów, likwidacja PKSów oraz strajk. Nie polecam nikomu jeździc autobusami lub tramwajem.
OdpowiedzCo do posłów, to z czegoś muszą przecież żyć. Natomiast w trybie pilnym dokonałbym przeglądu ilości samochodów służbowych. To jest chore, żeby każdy urząd miał kilka lub kilkanaście samochodów służbowych. Nie trudno wyobrazić sobie, jakie to generuje koszty.
Odpowiedzdokładnie- niech idą do normalnej pracy...
Odpowiedzlolz xD dobry jestes , z czegoś muszą żyć ? to niech ida do pracy bo tam i tak nic nie robia, btw nikt nie każe im "nic nie robic" za free niech dostaja 4k a nie 20k pozdro
OdpowiedzZa I Rzeczypospolitej nie pobierali poborów...
OdpowiedzTo jednak były trochę inne czasy :) Wtedy szlachta nie potrzebowała wynagrodzeń w dzisiejszym tego słowa rozumieniu.
Odpowiedzto dlaczego teraz szlachta potrzebuje poborów? (w "innych" czasach ludzie nie pili i nie zakąszali ?)
Odpowiedz