Ryan Capes nie ¿yje
Na swoim koncie ma pięć różnych rekordów świata, występował z legendarną ekipą Crusty Demons, a jego wyczyny zostały uwiecznione w wielu świetnych produkcjach filmowych spod znaku moto. Zmarł w środę, 6. maja, w wieku 40. lat.
Ryan Capes, na poważnie, zaczął skakać w dal w 2002 roku. Szybko odkrył prawdziwą pasję w pokonywaniu w powietrzu kolejnych metrów. W 2006 roku, podczas Evel Knievel Days, Ryan wykonał skok nad 5 wywrotkami. Warunki były bardzo trudne, ponieważ mocno wiało, jednak wszystko poszło zgodnie z planem. Sam Evel, który stał na szczycie lądowania, po tym wyczynie nazwał Ryana nowym królem. W 2008 roku Capes pobił rekord świata, kiedy na motocyklu pokonał dystans niemal 391 stóp, czyli ponad 119 metrów. W sumie, na swoim koncie Ryan miał kilka rekordów w konfiguracji dirt to dirt, ramp to ramp i ramp to dirt.
Występował z Crusty Demons, a jego wyczyny można zobaczyć w wielu produkcjach filmowych m.in.: Crusty Demons i On the Pipe. W przyszłym roku swoją premierę będzie miał film o historii skoków długodystansowych, w którym, jak zapewnił jeden z producentów Jay Schweitzer, Capesa na pewno nie zabraknie.
Od kilku lat Ryan zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Zmarł w środę, 6. maja w wieku 40 lat. Oficjalnej przyczyny zgonu na razie nie podano.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeFakt faktem zaskoczenia nie ma. Tylko ktos mocno nacpany decyduje sie na tego typu wyczyny kaskaderskie hehe
Odpowiedz