Rusza Grand Prix San Marino 2016
Właśnie rozpoczyna się trzynasty w tym roku weekend wyścigowych emocji MotoGP, tym razem na włoskim torze Misano Adriatico położonym na riwierze Rimini. Grand Prix San Marino rozegrane zostanie w akompaniamencie sprzyjającej pogody (przynajmniej takie są na chwilę obecną prognozy pogody) i dziesiątków tysięcy fanów na trybunach. Tor ma 16 zakrętów (6 lewych, 10 prawych), a jego całkowita długość wynosi 4226 m. Misano to jedna z kolebek włoskich wyścigów. Jest stąd bardzo blisko do Bolonii, gdzie powstają motocykle Ducati, Noale gdzie fabrykę ma Aprilia, za miedzą jest Rimini (siedziba Bimoty), zaledwie 7 kilometrów od Misano mieszka również sam Valentino Rossi.
Po rundzie na Silverstone, której poświęciliśmy sporo uwagi, kilka rzeczy zdecydowanie się wyklarowało. Przede wszystkim to, że w tej chwili jedynym poważnym kandydatem do kolejnego tytułu mistrzowskiego jest Marc Marquez. Na tym etapie inni zawodnicy nie są w stanie wygrać tytułu, Marquez może go jedynie przegrać. Jak? Niepotrzebne upadki, poważna kontuzja, dyskwalifikacje. Czy to oznacza że zawodnik Hondy będzie jechał bardziej asekuracyjnie, byle tylko dowozić punkty do mety? Możliwe że tak. Przed samą rundą Marc mówił o tym, że chce wrócić na podium, a nie o tym, że chce wygrywać…
Po rundzie na Silverstone dowiedzieliśmy się także, że kandydatów do wygrywania wyścigów na suchym torze jest więcej, niż się nam wydawało na początku sezonu. W czterech ekipach fabrycznych - Yamaha, Honda, Ducati ale także Suzuki są zawodnicy, którzy w tym roku stawali na szczycie podium i którzy są w stanie ponownie sięgnąć po zwycięstwo. Mówiąc krótko - zapowiada się pasjonujący weekend!
Treningi, kwalifikacje i wyścigi zobaczyć możecie mogli na żywo na antenie Polsat Sport News!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze