Rusza Grand Prix Republiki Czeskiej
Tradycyjnie w sierpniu motocyklowe Grand Prix zawita w czeskim Brnie. Do od lat jedna z najpopularniejszych rund w kalendarzu MotoGP. Także wśród polskich fanów. Trudno się dziwić! Teraz motywacja do zobaczenia MotoGP na żywo u Czechów jest tym większa, że jest bardzo prawdopodobne, że od przyszłego roku motocyklowego Grand Prix w Brnie po prostu nie będzie.
Wróćmy do samego obiektu. Malowniczo położony tor na przedmieściach Brna, drugiego największego miasta Czech to trasa uwielbiana nie tylko przez kibiców z całej Europy doceniających wakacyjną porę, niskie ceny, wyborne piwo i uroki czeskich kobiet, ale także przez samych zawodników.
Szeroki, czeski obiekt jest pełen bardzo technicznych, ale i szybkich szykan, przecinanych dość długimi prostymi, zmian poziomów, z morderczym dla silników podjazdem pod górę w ostatnim sektorze oraz licznych stref hamowania stwarzających sporo okazji do wyprzedzania. Nic dziwnego, że zdaniem większości motocyklistów serii MotoGP, to jeden z najlepszych torów w kalendarzu obok australijskiej Phillip Island i włoskiego Mugello.
Jakby tego było mało, tłum ćwierć miliona fanów, jaki przewija się przez trybuny podczas weekendu, tworzy niezapomniane widowisko, ale w najbliższą niedzielę zawodnicy nie będą mieli zbyt dużo czasu, aby rozglądać się wokół siebie podczas jazdy. Mistrzostwa wchodzą w decydującą fazę. Teraz nie można pozwolić sobie na błędy i straty punktów.
Kto jest naszym faworytem do zwycięstwa? Tutaj typowalibyśmy zawodników spośród najszybszej trójki dotychczasowej rywalizacji, czyli Rossiego, Lorenzo i Marqueza. Co prawda Rossi (lider klasyfikacji generalnej) bardzo lubi czeski tor, ale jak sam przyznaje - Jorge Lorenzo będzie bardzo mocny na Morawach. Podobnie jest z Danim Perdosą, który świetnie czuje się w Czechach, a w ubiegłym tygodniu znakomicie zaprezentował się w Indianapolis. Oczywiście nie możemy zapomnieć o ekipie Ducati, ale jak przyznają sami Włosi - Brno to nie jest miejsce, gdzie ich Desmosedici spisuje się najlepiej.
W Brnie na tor wraca zespół Forward Racing, który borykał się z problemami z finansowaniem będących wynikiem aresztowania szefa ekipy Giovanni Cuzariego. Na miejscu zastaniecie także tysiące kibiców z Polski oraz wielkie motocyklowe święto.
Transmisja na żywo z treningów, kwalifikacji i wyścigów - na antenie Polsat Sport.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze