Rencista pobił Hell's Angelsa - 18 miesięcy więzienia
Rencista zaatakował członka Hell’s Angels… laską do chodzenia
Świat to naprawdę kuriozalne miejsce. Keith Degroot, 66-letni rencista w kwietniu 2009 roku siedział sobie w barze, w którym w tym samym momencie znajdowali się członkowie gangu motocyklowego Hell’s Angels. Jeden z nich, Stephen Hall, strącił z twarzy rencisty okulary i nazwał go „pier*****ym Żydem”. 66-latek nie czekał długo z odpowiedzią. Zaczął okładać Hell’s Angelsa swoją… laską do chodzenia (powtarzamy – laską służącą do podpierania się w trakcie chodzenia). Zrobił to na tyle mocno, że uszkodził kość policzkową Stephena Hilla i spowodował krwawienie na mózgu. W ostatnich dniach odbył się proces w tej sprawie, a oskarżony przyznał się do winy. Sąd uznał, że występek był na tyle poważny, że nie można zastosować ani grzywny, ani prac społecznych. Keith został skazany na 1,5 roku więzienia.
Zastanawiamy się, czy rencista jest byłym komandosem sił specjalnych i czy jego laska do chodzenia jest wykonana z ołowiu. Niemniej jednak, stłuczenie członka gangu motocyklowego Hell’s Angels to natychmiastowe +100 do punków respektu w więzieniu. Faktu zaczepienia rencisty przez członka Hell’s Angels nie komentujemy.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeMi się wydaje że ten rencista to mógł być obrońcą krzyża :) A swoją drogą to czemu koledzy motocyklisty mu nie pomogli jak widzieli że go rencista leje?
OdpowiedzZapewne pokładali się ze śmiechu na podłodze.
Odpowiedzno to pyskate dzieciaki uważajcie teraz na starszych Panów z laskami
Odpowiedz