Pandemia Covid-19 mocno namieszała w wielu branżach, a motocyklowa nie jest tu niestety wyjątkiem. Obostrzenia wprowadzone przez rząd mocno ograniczyły poziom sprzedaży i rejestracji motocykli i motorowerów, tak nowych, jak i sprowadzanych z zagranicy. Przyjrzyjmy się dokładnym liczbom zawartym w raporcie Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Początek kwietnia był okresem, w którym ograniczenia związane z koronawirusem najmocniej uderzyły w branżę jednośladów. Przez pierwsze 10 dni tego miesiąca rejestrowano odpowiednio 62% i 84% mniej motocykli i motorowerów, niż w tym samym czasie rok wcześniej. Stopniowe zdejmowanie obostrzeń zaczęło poprawiać sytuację. Ostatecznie w kwietniu 2020 roku zarejestrowano 2424 nowych jednośladów (wobec 5707 w kwietniu 2019, spadek o 57,5%), w tym 1613 motocykli (-48,4%) i 811 motorowerów (-68,6%).

Łącznie w ciągu pierwszych 4 miesięcy 2020 roku zarejestrowano 7881 nowych jednośladów, wśród których było 4751 motocykli (-28,5% do ubiegłego roku) oraz 3130 motorowerów (-44,1%). Rynek zmniejszył się więc o 35,7%. Spadek liczby rejestracji nowych motocykli cofnął nas niestety do poziomu sprzed 2015 roku, kiedy nastąpił boom na klasę 125 w związku z wprowadzeniem możliwości prowadzenia tych pojazdów na prawo jazdy kat. B. 

Od początku 2020 roku najwięcej nowych motocykli - 768 sztuk -  sprzedała Honda, która tym samym odnotowała niewielką stratę do ubiegłego roku, wynoszącą tylko 4,5%. Na drugim miejscu znalazło się BMW (534 szt., - 29,4%), a na trzecim Yamaha (518 szt., -36,8%), której motocykle były najczęściej rejestrowane w samym miesiącu kwietniu (255 szt.). Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Romet, Junak, KTM, Suzuki, Barton, Harley-Davidson i Zipp. 

Jeśli chodzi o pojemności silników, to znów liderem jest klasa 125, choć spadek do ubiegłego roku wyniósł tu 34,4%. Sprzedano 2088 sztuk, co stanowi 44% ogólnej sprzedaży motocykli w Polsce. Najwięcej tych maszyn pochodziło z oferty Rometa (351 szt., -46,3%). Kolejny popularny przedział pojemnościowy to powyżej 750 cm3 1350 sprzedanych sztuk, 28% rynku. Tutaj prowadzi BMW (483 szt., -24,2%), a na drugim miejscu jest Honda, której przy 166 sprzedanych sztukach udało się nawet utrzymać niewielki wzrost o 3,1%. Wciąż dalecy jesteśmy od boomu na elektryki, choć 44 sztuki w stosunku do 16 w ubiegłym roku procentowo wyglądają bardzo korzystnie. 

Najpopularniejszy segment nowych motocykli to szeroko rozumiany "Street" (1529 szt., -31,2%), zawierający głównie uniwersalne, miejskie nakedy. Najwięcej sprzedał Romet - 250 szt., 30,4% mniej niż rok wcześniej. Drugie miejsce należy do maszyn On/Off, czyli motocyklowych SUV-ów. Tutaj liderem jest BMW, które sprzedało 343 sztuki, spadek o 25,8%.

Polscy motocykliści zarejestrowali wyraźnie mniej pojazdów używanych sprowadzonych z zagranicy. W kwietniu było to 4303 sztuki, o ponad połowę (-56,5%) mniej niż rok wcześniej. Ogólnie od początku 2020 roku zarejestrowano 16414 sprawdzonych motocykli, najwięcej marki Honda (3737 szt.) i Yamaha (3381 szt.).