Rejestracje motocykli w styczniu 2008
Styczeń 2008 rekordowy pod względem liczby zarejestrowanych nowych jednośladów
Zgodnie z danymi Samaru styczeń 2008 był kolejnym miesiącem rekordów pod względem rejestracji jednośladów. Wzrost liczby zarejestrowanych pojazdów odnotowano w przypadku pojazdów nowych (tak skutery, jak i motocykle), natomiast w przypadku używanych motorowerów doczekaliśmy się niespodzianki. O ile używanych motocykli zarejestrowano o 54,9% więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, to używanych skuterów zarejestrowano w tym samym czasie o 3,2% mniej! Oto suche liczby:
Liczba pierwszych rejestracji | |||
Styczeń 2007 | Styczeń 2008 | Zmiana % | |
Motocykle nowe | 222 | 272 | + 22,5 |
Motocykle używane | 1165 | 1805 | + 54,9% |
Motorowery nowe | 2039 | 3130 | + 53,5% |
Motorowery używane | 718 | 695 | - 3,2% |
Źródło: Samar |
Spadek liczby pierwszych rejestracji używanych skuterów, to efekt bogatej oferty nowych i niedrogich pojazdów przede wszystkim z Dalekiego Wschodu. Coraz wyższa jakość, łatwa dostępność do części zamiennych oraz serwisu zaowocowały ogromnym wzrostem sprzedaży w tym segmencie. Używane skutery i motorowery zaczynają wyraźnie tracić na atrakcyjności w oczach klientów.
Najbliższe miesiące pokażą, czy ten spadek to jednostkowe wydarzenie, czy może pierwszy prognostyk nowego trendu. Trendu, przesiadania się na nowe maszyny, który miejmy nadzieję szybko przeniesie się także na segment nowych motocykli.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeOoo, panowie :) Chinole są ambitni, juz widziałem pierwsze przecieki w zachodniej prasie. Będzie tak samo jak z quadami i małymi pojemnościami. Chinole będą robili motocykle, to tylko kwestia czasu.
Odpowiedzi produkowac nigdy na szczescie nie beda...........
OdpowiedzNo ludziom zaczynaja sie juz nudzic uzywane i powypadkowe zlomy sciagane z zachodu. To samo byloby z motocylami, tylko chinczycy jeszcze nie produkuja tanich 600 i 1000 :)
OdpowiedzSzczerze mówiąc to bałbym się dosiąsć takiej chiństkiej 600 czy 1000 ...to nie żarty tu chodzi o życie.Miałem okazję testować ichnie sprzęty w klasie 125ccm przy okazji prawa jazdy i muszę przyznać że to była prawdziwa rzeź :((( choć moto miało 2 lata to:(brak biegów w skrzyni biegów ;) sic!,przedni hamulec przedni raz hamował raz nie !!!sic! ,ogólne wrażenie jakby moto miało się zachwile rozlecieć .W porównaniu z tym sprzętem motocykl na którym robiłem kurs sprawiał wrażenie jakby przed chwilą wyjechał z salonu....mówimy o Suzuki Gn 250 z 1991 roku :))
Odpowiedz