Raptowny o stuncie i swoich planach na sezon 2008
Największy, polski turniej motocyklowych sportów ekstremalnych odbędzie się już w najbliższy weekend. O kondycję polskiej sceny stuntowej pytamy jednego z najlepszych w Polsce zawodników tej niesamowitej dyscypliny sportu.
Ścigacz.pl: Sezon motocyklowy 2008 rozpoczął się już na dobre. Jakie wiążesz z nim plany?
Raptowny: Przede wszystkim chciałbym każdą wolną chwilę poświecić na treningi. Jeśli wszystko będzie dobrze się układać, to w tym roku będę mógł trenować dużo więcej niż w roku ubiegłym.
Ścigacz.pl: Polska scena stuntowa zapełnia się młodymi chłopakami. Czy widzisz w tych ludziach swoich następców, czy raczej konkurentów?
Raptowny: Na pewno nie konkurentów, spotykamy się na parkingach, podczas treningów i wymieniamy poglądami na temat jazdy. Nie ma czegoś takiego, jak „konkurencja". Jest kilku bardzo utalentowanych chłopaków, którzy jeśli będą nadal dużo trenować, to na pewno coś w tym sporcie osiągną, a czy będą moimi „następcami"- myślę, że to złe określenie. Każdy ma inny styl i każdy tworzy własny wizerunek, którego nie da się zastąpić.
Ścigacz.pl: Na targach MOTOCYKLEXPO mogliśmy rzucić okiem na Twój nowy sprzęt. Jaki był powód przesiadki na Suzuki i co się stało z wysłużoną Hondą CBR 929 oraz Yamahą R1?
Raptowny: Jak sam zauważyłeś, wcześniejsze „konie" były troszkę wysłużone. Powód przesiadki na Suzuki był uwarunkowany różnymi okolicznościami. Jedną z nich była na pewno pomoc Suzuki Motor Poland w zakupie GSX-R'a 750, kolejną chyba to, że ostatnio bardzo dobrze jeździło mi się modelami motocykli Suzuki.
Ścigacz.pl: W dniach 10-11 maja już po raz trzeci na warszawskim lotnisku „Bemowo" odbędzie się EXTREMEMOTO. W ubiegłym roku, pomimo że nie zająłeś pierwszego miejsca na podium, to jednak wszyscy doskonale Cię zapamiętali z tego, że dosłownie spaliłeś swój motocykl. Dwa lata temu przejechałeś przez ścianę ognia. Czy w tym roku Twoi fani mogą również liczyć na zobaczenie czegoś wyjątkowego?
Raptowny: Będę się starał, jak najmocniej żeby przejazdy były ciekawe. Ciężko coś zaplanować w dyscyplinie, która nazywa się „Freestyle", ale na pewno będzie ogień.
Ścigacz.pl: Na jakich imprezach, oprócz EXTREMEMOTO będziemy mogli Cię zobaczyć w sezonie 2008?
Raptowny: Trudno dokładnie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż wszystko jest na razie w fazie ustaleń. Chciałbym wystartować w tegorocznej edycji European Millenium Stuntshow Championship w Kownie. Planuję także pokazy podczas wyścigów na ¼ mili w Rykach i oczywiście cotygodniowe „ustawki", czy to w Zamościu, czy w Chełmie, które śmiało możemy nazwać imprezami.
Ścigacz.pl: Wiemy, że nakręciłeś nowy film. Co możesz nam o nim powiedzieć?
Raptowny: Film nakręcili i edytowali moi koledzy - „Bracia M". W miarę możliwości zawsze starają się jeździć na imprezy, a potem całkowicie amatorsko edytują nagrane na nich filmy, które moim zdaniem są całkiem niezłe.
Ścigacz.pl: Co w niedalekiej przyszłości chciałbyś osiągnąć na polskiej, a może międzynarodowej scenie stuntu?
Raptowny: Hmmmm... marzę skrycie o Combosach, czyli łączeniu tricków podczas jednego przejazdu na tylnym kole. Na pewno nie chcę by dopadły mnie niepotrzebne kontuzje , które wyeliminują mnie z treningów na jakiś czas. Jeśli uda się dużo trenować będę na prawdę bardzo szczęśliwy.
Ścigacz.pl: Czego najbardziej brakuje w Polsce ludziom uprawiającym stunt? Pieniędzy, warunków, przychylności władz?
Raptowny: Trafiłeś w sedno - dokładnie tych trzech rzeczy. Pocieszające jest to, że ludzie przekonują się do naszego sportu. Z władzami jest różnie. Ostatnio mieliśmy wizytę funkcjonariuszy na jednej z „miejscówek". Pytali tylko, czy jest w miarę bezpiecznie, po czym sami podziwiali nasze wyczyny. Było ciekawie.
Ścigacz.pl: Dziękujemy za wywiad i życzymy powodzenia na EXTREMEMOTO 2008
Raptowny: Nie dziękuje, żeby nie zapeszyć.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeKurde, ale niektórzy to barany. A gdzie Raptowny mówi, że uważa sie za najlepszego? On po prostu robi swoje, a jeśli są lepsi od niego, to przecież żaden problem. Tak czy siak pozostanie legendą ...
OdpowiedzA ja mu życze szczęścia aby przetrwał ten sezon i niech więcej Ćwiczy !! :D Pozdrawiam
Odpowiedzlegenda raptownego jest obecnie wieksza niz umiejetnosci- za duzo gadania a za malo jezdzenia...ale nadal szanuje goscia bo jest pionierem tego sportu w Polsce, chociaz to juz nie ten sam skromny i...
Odpowiedzwymiatacz raptowny ;)
Odpowiedzgsxr'ery GÓRĄ!!!
OdpowiedzDla mnie osobiście stunter 13 jest najlepszy w Polsce!!!
OdpowiedzDla mnie osobiście też stunter13 jest najlepszy. Ma styl... !
Odpowiedz