Ścigacz.pl

Wreszcie zawodnicy się doczekali - Dubai International Baja wystartowała! Kto tęsknił za pustynią, już na pierwszym etapie rajdu miał ucztę w postaci blisko dwustu kilometrów wydm. Konrad Dąbrowski z DUUST Rally Team nie tylko cieszył się jazdą po swoim ulubionym terenie, ale i uzyskał bardzo dobry wynik w tej pustynnej rozgrzewce.

Pierwsze kilometry tegorocznego Pucharu Świata FIM w Rajdach Baja już za zawodnikami. Konrad Dąbrowski z DUUST Rally Team, który debiutuje w Dubai International Baja, już od początku pokazuje świetne tempo. Po pierwszym etapie rajdu zajmuje 8 miejsce w klasyfikacji generalnej i 1 wśród Juniorów. Przede wszystkim jednak czerpie mnóstwo frajdy z jazdy po pustyni.

- Pierwszy raz w Baja Dubaj jest tak naprawdę ciekawym doświadczeniem, dużo wydm, jednak też sporo długich prostych, których się nie spodziewałem, dlatego motocykl nie był do końca tak ustawiony, jak być powinien i straciłem na tym trochę czasu, ale generalnie zawody bardzo fajne, dużo zabawy w trakcie, można było poskakać. Przyjemne zawody i cieszę się, że są dwudniowe, bo dwa razy będzie się można pościgać na fajnej trasie. 90-95% trasy to wydmy i do tego płaskie przeloty pomiędzy sekcjami wydm. Niektóre są bardzo nieprzyjemne, z nawianym piaskiem tworzącym specyficzną tarkę - mówi Konrad Dąbrowski.

Polski zawodnik korzysta w tym rajdzie z innego, crossowego typu motocykla. Nie obeszło się bez kłopotów, ale mimo tego 19-letni motocyklista, który już ma duże doświadczenie i świetne przygotowanie nawigacyjne, świetnie sobie poradził z pustynną trasą.

- Uszkodzeniu uległa wieża nawigacyjna, która nie jestem elementem stałym crossówki. Na szczęście jest to dość nietypowy rajd, w którym roadbook nie jest w ogóle potrzebny, wystarczy być uważnym na trasie i wspomagać się GPSem - mówi Filip Dąbrowski, menager zespołu DUUST Rally Team.

Konrad Dąbrowski ma już za sobą kilka startów i liczne treningi na pustyni, potrafi więc ją dobrze "czytać". W takim rajdzie, jak Dubai International Baja, to klucz do sukcesu, czego potwierdzeniem jest świetny wynik młodego zawodnika już po pierwszym dniu rajdu. A to dopiero rozgrzewka - także przed dalszą częścią sezonu i przyszłorocznym Rajdem Dakar.

- Starty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich to świetny trening, nawet crossówką, która pozwala na rozwinięcie swoich umiejętności, gdyż łatwiej się robi pewne rzeczy na początku. Dawno tyle nie skakałem po wydmach, co dało mi trening prędkości, mogłem później hamować, mocniej przyspieszać. To naprawdę świetny trening przygotowujący do startu w Dakarze i cyklu Pucharu Świata - ocenia Konrad Dąbrowski.

W sobotę zawodników startujących w Dubai International Baja czeka kolejne 195 km oesu, na którym znów będą się ścigać wśród złotych piasków tamtejszej pustyni. Te pustynne kilometry zadecydują o wynikach rajdu oraz zdobytych pierwszych punktach Pucharu Świata FIM w Rajdach Baja.