Podczas kręcenia filmu "Batgirl", zresztą finalnie skasowanego, doszło do poważnego wypadku motocyklowego na planie, który stał się podstawą pozwu przeciwko Warner Bros.

Cristina Stanovici, statystka biorąca udział w zdjęciach, domaga się odszkodowania w wysokości co najmniej 200 tysięcy funtów, wraz z odsetkami oraz pokryciem kosztów prawnych, po tym jak została potrącona przez motocykl.

Do zdarzenia doszło podczas nocnych zdjęć w Glasgow o 3 nad ranem. Stanovici została poproszona o ustawienie się na chodniku, podczas gdy obok miał przejechać wóz strażacki. Ujęcie miało zostać nagrane przez elektryczny motocykl z zamontowaną kamerą, który także poruszał się po chodniku. Niestety, motocykl uderzył w Stanovici, co spowodowało u niej poważne obrażenia.

Po wypadku aktorka przeszła natychmiastową operację, ponieważ doznała licznych złamań - uda, goleni, biodra, miednicy i kciuka. Dodatkowo doznała urazu głowy. Nawet po upływie dwóch lat od zdarzenia, Stanovici zmaga się z codziennym bólem, a na jej nodze pozostała duża blizna, która ciągnie się wzdłuż prawej nogi.

Stanovici podkreśla, że choć nie spodziewa się amerykańskich sum odszkodowania, dla niej kluczowe jest uznanie winy i faktu, że wypadek nie powinien się wydarzyć. Aktorka czuje, że nie zrobiła nic złego, a cała sytuacja była wynikiem zaniedbania.

Warto jeszcze przypomnieć, że na "Batgirl" wydano 90 mln dolarów. Zgodnie z oficjalnym komunikatem Warner Bros., decyzja o niewyświetlaniu "Batgirl" odzwierciedla strategiczną zmianę przywództwa w odniesieniu do uniwersum DC i HBO Max. Bez korporacyjnej nowomowy i bez owijania w bawełnę chodzi o to, że film na platformę telewizyjną wyglądał słabo i tanio, ryzyko klapy było bardzo duże. Za duże.