Potê¿na gleba Shinyi Nakano w Mugello
Każdy profesjonalny zawodnik motocyklowy ma za sobą mniejsze lub większe upadki, nie tylko na treningach, ale też w czasie samych wyścigów. Jedne wyglądają groźnie, ale nie mają przykrych następstw, inne są fatalne w skutkach - wystarczy wspomnieć tragedię Marco Simoncellego na torze Sepang.
W poniższym materiale swój wypadek na torze Mugello w 2004 roku wspomina japoński zawodnik Shinya Nakano. W tym czasie w MotoGP brało jeszcze udział Kawasaki, którego był kierowcą. Przyczyną zdarzenia, które miało miejsce na końcu długiej prostej, przy wysokiej prędkości, było uszkodzenie tylnej opony. Zawodnik został wyrzucony z motocykla i wielokrotnie koziołkował, zanim zatrzymał się na otaczającym tor murze. Na szczęście nic poważnego mu się wtedy nie stało i Shinya może wspominać to z uśmiechem.
Shinya Nakano to kierowca, którego profesjonalna kariera trwała od 1998 do 2009 roku. W MotoGP, a wcześniej w klasach 250 i 500 przejeździł 10 sezonów, będąc solidnym zawodnikiem z "drugiego rzędu". Nie licząc wicemistrzostwa w klasie 250 w 2000 roku, zajmował zazwyczaj pozycje w okolicach 10 miejsca. Zakończył karierę w 2009 roku - na jeden sezon pojawił się w ekipie Aprilii w WSBK, lecz z powodu licznych kontuzji, musiał zrezygnować z dalszego ścigania.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze