Policjanci zaatakowani benzyn±. 29-latek podpali³ funkcjonariuszy
W środowy wieczór na stacji benzynowej w Chałupkach, w województwie śląskim, doszło do dramatycznego incydentu.
29-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, zaatakował interweniujących policjantów, oblewając ich benzyną, a następnie podpalił funkcjonariuszy. Jak donosi serwis Nowiny24, jeden z mundurowych odniósł poparzenia w okolicach szyi, drugi zatruł się oparami płonącego paliwa.
Do zdarzenia doszło około godziny 21, kiedy dyżurny lokalnej komendy policji otrzymał informację o pijanym mężczyźnie, który groził podpaleniem stacji paliw. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Młodszy aspirant Łukasz Gardas, cytowany przez portal Nowiny24, poinformował, że podczas interwencji mężczyzna zaatakował policjantów, używając benzyny z dystrybutora, którą następnie podpalił.
W wyniku ataku jeden z policjantów doznał poparzeń szyi, a drugi miał zawroty głowy spowodowane wdychaniem oparów benzyny. Mimo obrażeń policjanci zdołali opanować sytuację i zatrzymać sprawcę. Napastnikiem okazał się 29-letni obywatel Czech.
Obaj funkcjonariusze zostali przetransportowani do szpitala, gdzie poddano ich obserwacji. Na szczęście ich stan nie zagraża życiu ani zdrowiu.
Warto przypomnieć, że podobne sytuacje wcale nie są tak rzadkie, chociaż niemal zawsze sprawcy podpalają wyłącznie siebie. W 2022 roku młody mężczyzna podpalił się przy dystrybutorze na jednej z bydgoskich stacji benzynowych, po czym wbiegł do budynku. 19-latek polał benzyną z dystrybutora swoje nogawki, a następnie je podpalił. Później wbiegł do budynku stacji i wykrzykiwał wulgaryzmy. Ostatecznie wybiegł z budynku, a nieco później, w okolicy przystanku autobusowego przypadkowi świadkowie udzielili mu pomocy.
Rok wcześniej na stacji benzynowej w Gdańsku podpalił się inny młody mężczyzna. 23-latek najpierw nalał benzyny do kanistra, a potem wylał zawartość pojemnika na głowę i podpalił. Pomoc przyszła bardzo szybko. Mimo że już kilka godzin później poszkodowany został przetransportowany do specjalistycznego szpitala w Krakowie, zajmującego się najcięższymi przypadkami poparzeń, 23-latek zmarł.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze