Piekło zamarzło! Koreańczycy wygrywają mistrzostwo świata. Czy teraz Kymco w MotoGP?
Koreański Hyundai, po raz pierwszy w historii, zdobył tytuł mistrza świata WRC. Do tego sensacyjnego zwycięstwa przyczyniły się… australijskie pożary.
Ostatni z rajdów sezonu WRC miał odbyć się w Australii. Ze względu na katastrofalne pożary, które objęły znaczne tereny Nowej Południowej Walii, został on jednak odwołany, co oznaczało przyznanie tytułu mistrzowskiego w kategorii konstruktorów zespołowi z największą liczbą punktów. Tę miał Hyundai.
Różnica punktowa między Hyundaiem a drugą w rankingu Toyotą nie była duża - Koreańczycy zdobyli 380 punktów, a Japończycy 362 punkty. Trzecią pozycję z dorobkiem 283 pkt. zajął Citroen, czwartą Ford, który zgromadził 218 pkt.
To pierwsze tak spektakularne zwycięstwo koreańskiej marki, która nie tak dawno montowała samochody na licencji Forda. Wyobraźmy sobie taką sytuację na naszym podwórku - gdyby motocykl kymco wygrał Dakar albo sezon MotoGP, to zapewne piekło by zamarzło, a Ziemia zaczęłaby obracać się w drugą stronę...
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTo piekło w końcu zamarzło ,czy by zamarzło? Jakieś nieścisłe informacje...a na dole zamęt i poruszenie:D
Odpowiedz