Oglądalność MotoGP spada
Ostatnie informacje na temat oglądalności MotoGP to prawdziwa gorzka pigułka dla Dorny i jednocześnie informacja zwrotna z rynku, że próby uczynienia Grand Prix bardziej atrakcyjnym dla widzów nie przynoszą zamierzonych efektów. Problem z całą mocą widać na przykładzie dwóch krajów, które tradycyjnie stanowiły bastion MotoGP – Włoch i Hiszpanii.
To, że zainteresowanie rundą we Włoszech będzie niższe, niż przed rokiem było jasne już przed zawodami. Późna pora transmisji w wielkanocną niedzielę, bardzo słabe kwalifikacje Rossiego i generalnie nienajlepsza postawa Ducati – to wszystko nie zachęcało Włochów do śledzenia MotoGP. Niemniej jednak spadki zainteresowania MotoGP w porównaniu z inauguracyjny wyścigiem w Katarze w roku ubiegłym zadziwiły nawet pesymistów.
Włoski kombinat mediowy Mediaset śledził zawody przez cały weekend, a ich oglądanie było darmowe na dwóch kanałach jednocześnie. W niedzielę zwycięstwo Lorenzo oglądało „zaledwie” 4.830.000 widzów, co stanowiło 19,46% widzów mających włączone tego wieczora odbiorniki. Rok wcześniej gdy wygrał Stoner do kibicowania zasiadło 6.083.000 (co stanowiło 22,15% udziału wśród osób przed telewizorami, tyle że wtedy Rossi zaczynał przygodę z Ducati) co oznacza w tym roku spadek liczby widzów aż o 1,2 miliona.
Ostatni raz Mediaset zanotował taki spadek oglądalności MotoGP gdy Rossi złamał nogę na Mugello i stało się jasne, że nie pojedzie w wyścigu. Oznaczać to może tylko jedno – MotoGP wciąż potrzebuje Rossiego (nawet pomimo jego ostatnich wypowiedzi) aby utrzymać oglądalność Grand Prix we Włoszech.
Sytuacja podobnie wygląda w Hiszpanii i to pomimo faktu, że we wszystkich klasach wygrali Hiszpanie! W tym roku MotoGP transmitowane jest przez hiszpański kanał Telecinco (należący do Mediaset). Oglądalność wyścigu Moto3 wyniosła 13,3%, co jest lepszym wynikiem w porównaniu z 12,6% w roku ubiegłym. Poprawę zanotowano także w przypadku wyścigu Moto2, który zobaczyło 17,5% spośród osób siedzących przed telewizorami (w 2011 było to 14,4%). Tymczasem w przypadku MotoGP zwycięstwo Jorge Lorenzo zobaczyło zaledwie 3,120,000 widzów, co dawało 20,2% udziału w odbiorze. Oznacza to spadek z 23,9% w roku 2011, a realnie oglądalność niższą o 750 000 widzów.
Oczywiście wyciąganie zbyt daleko idących wniosków po jednej rundzie jest przedwczesne. Niemniej jednak organizatorzy MotoGP z pewnością potraktują te informacje jako sygnał ostrzegawczy. Najbliższe spotkania w gronie Dorny i Międzynarodowego Stowarzyszenia Zespołów Wyścigowych mające na celu wypracowanie atrakcyjniejszej formuły Grand Prix w kolejnych sezonach z pewnością będą burzliwe…
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeoglądalność spada a emocje rosną Kanały ma na szczęście z kablówki ale są transmisje w internecie na stream. http://goodcast.tv/news.php http://streamon.pl/channels,status-live.htm polskie ...
OdpowiedzMoto GP do Eurosportu !!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzOgladalnosc spada bo nikt nie ma polsatu hd! Durnie za wszystko by chcieli kase konowaly
Odpowiedzhttp://euro2008.blox.pl/2012/04/Najbardziej-emocjonujace-okrazenia-w-historii.html
OdpowiedzLudzie oglądajcie MOTOGP !!!!! Najlepszy sport na świecie !!!! :))
OdpowiedzMOTOGP MUSI BYĆ W TELEWIZJI BARDZIEJ DOSTĘPNEJ DLA LUDZI. TAKIE ELITARNE OGLĄDANIE NIE DAJE EFEKTÓW A RACZEJ EFEKT ODWROTNY OD ZAMIERZONEGO. KTO POLECA JAKIŚ PROGRAM DOSTĘPNY NA CYFRZE?????? PROSZĘ...
Odpowiedz