Od dzi¶ dro¿sze paliwo. Mimo to jest… do¶æ tanio. Paradoks?
Choć ceny paliw wzrosły w ostatnich tygodniach, nadal są niższe niż przed rokiem. W porównaniu do jesieni 2023 roku, gdy ceny rosły gwałtownie - benzyna 95 kosztowała więcej o 48 groszy za litr, a diesel aż o 58 groszy - tegoroczne podwyżki są mniejsze.
Mimo stosunkowo "niskich" cen sytuacja na rynku detalicznym i hurtowym pozostaje dynamiczna, a to może oznaczać ryzyko nagłych zmian. Na razie benzyna podrożała średnio o 4-5 groszy za litr, diesel o 2 grosze, a cena autogazu wzrosła o 6 groszy.
Obecne ceny paliw to około 6,07 zł za litr benzyny 95, 6,82 zł za benzynę 98, 6,13 zł za litr diesla i 3,06 zł za litr autogazu. Prognozy na listopad wskazują na możliwość dalszych wzrostów, choć oczekiwane podwyżki mogą być minimalne. Od września ceny paliw rosły w różnym tempie - LPG zwiększyło cenę średnio o 21 groszy za litr, benzyna o 15 groszy, a diesel o 19 groszy.
Wahania cen ropy wynikają z napiętej sytuacji geopolitycznej, zwłaszcza w kontekście wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Atak rakietowy Iranu oraz późniejsza reakcja Izraela, która objęła uderzenie na Damaszek, wzbudziły obawy inwestorów i spowodowały wzrost cen surowców. Jednocześnie, chiński rząd podejmuje działania stymulacyjne, by pobudzić gospodarkę, co może zwiększyć globalny popyt na paliwa.
Mimo potencjalnych zakłóceń, notowania ropy naftowej nie odnotowują gwałtownych wzrostów, gdyż na światowym rynku utrzymuje się presja związana z ograniczonym popytem. Wskaźniki PMI, które obrazują sytuację w sektorze przemysłowym w USA i Europie, pozostają na niskim poziomie. Wzrost zapasów ropy i benzyny w Stanach Zjednoczonych, o którym informują najnowsze rządowe raporty, dodatkowo obniża presję na gwałtowne wzrosty cen. Na globalnym rynku producenci paliw nie są obecnie skłonni do zwiększania produkcji, ponieważ ich marże są niskie, co prowadzi do ograniczonego przerobu surowca.
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze