Ceny paliw w Polsce: znowu rosn±, pierwszy raz po pó³ roku
Na początku października 2024 roku zanotowaliśmy pierwsze od pół roku podwyżki cen paliw na stacjach. Co dalej?
Choć spodziewaliśmy się wzrostu cen - w końcu nic nie trwa wiecznie, skala podwyżek, zwłaszcza w przypadku oleju napędowego, zaskoczyła wielu. Średnie ceny paliw, które przez wiele miesięcy systematycznie spadały, teraz zaczynają piąć się w górę.
Zgodnie z danymi BM Reflex, w mijającym tygodniu za litr benzyny Pb95 trzeba było zapłacić średnio 5,96 zł, co oznacza wzrost o 5 groszy w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Jeszcze większy wzrost zanotowano w przypadku oleju napędowego - jego cena wzrosła o 10 groszy, osiągając poziom 6,03 zł/l. Wzrost dotknął również autogaz, który podrożał o 6 groszy, do poziomu 2,91 zł/l.
Te podwyżki są pierwszymi od kwietnia. Innymi słowy, mogliśmy cieszyć się stosunkowo niskimi cenami paliw przez pół roku! Od kwietnia do początku października średnie ceny benzyny Pb95 i oleju napędowego zmniejszyły się o około 80 groszy na litrze, osiągając poziomy widziane ostatnio przed rosyjską inwazją na Ukrainę, czyli na początku 2022 roku. Warto zauważyć, że wówczas obowiązywała tymczasowa obniżka VAT do 8%, podczas gdy obecnie podatek ten ponownie wynosi 23%.
Co spowodowało podwyżki? Główną przyczyną wzrostu cen paliw są czynniki zewnętrzne, niezwiązane bezpośrednio z polskim rynkiem. Przede wszystkim wpływ miała eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie. Izrael rozpoczął działania zbrojne w Libanie, co wywołało obawy o możliwe starcie z Iranem. To z kolei przyczyniło się do skoku cen ropy naftowej - z 70 USD do ponad 80 USD za baryłkę. Mimo że sytuacja na rynku surowców nieco się uspokoiła pod koniec tygodnia, to jednak wzrost kosztów importu ropy, wspomagany przez silny kurs dolara, negatywnie wpłynął na ceny paliw w Polsce.
Wzrost cen na rynkach światowych przekłada się bezpośrednio na ceny hurtowe w polskich rafineriach. W piątek, 11 października Orlen oferował benzynę Eurosuper95 po 4664 zł za metr sześcienny, co po doliczeniu 23% VAT daje około 5,74 zł za litr. Oznacza to wzrost o 13 groszy w porównaniu do poprzedniego tygodnia i o 24 grosze względem cen sprzed dwóch tygodni. Choć w najbliższym czasie ceny detaliczne nie powinny już znacznie rosnąć, sytuacja pozostaje niepewna.
Warto przypomnieć, że znaczną część ceny detalicznej paliw stanowią podatki. Szacuje się, że około 40% ceny benzyny i oleju napędowego to różne obciążenia fiskalne, w tym VAT i akcyza. Oznacza to, że bez tych obciążeń ceny paliw w Polsce mogłyby być znacznie niższe.
Chociaż w najbliższych tygodniach sytuacja na rynku paliw powinna się ustabilizować, nie można wykluczyć dalszych wahań cen. Na ceny w Polsce wpływają zarówno czynniki globalne, takie jak sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie, jak i ekonomiczne, jak kurs dolara czy notowania ropy naftowej. Niestety musimy być przygotowani na możliwe dalsze podwyżki, choć dynamika zmian na rynkach surowców może prowadzić do krótkoterminowych obniżek.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze