Ok, oficjalnie jesteśmy zachwyceni. Dawno nie widzieliśmy tak dobrze wyglądającego cruisera. Oto nowy Indian Scout. W zasadzie jest to nowe wcielenie motocykla, który już kiedyś nas zachwycał. W motocyklu, który widzicie na zdjęciach zmieniono praktycznie wszystko. Oprócz tego, że w ramie siedzi zupełnie nowy silnik o pojemności 1133cc, mocy 100KM i momencie obrotowym ponad 100 Nm, rozbroiła nas dbałość o detale. Spójrzcie na siodło, zbornik paliwa czy insygnia na silniku. Co ciekawe, nie jest to typowy ciężki cruiser. Masa w stanie gotowym do jazdy od  253 kg, co w połączeniu z mocą 100 KM relawytnie wysoko, bo przy 8100 obr/min czyni ten sprzęt dość żwawym i rozrywkowym.

Wygląda na to, że Indian chciał stworzyć sprzęt, który ma dawać frajdę na mieście i na krótkich dystansach, co potwierdza pojemność zbiornika paliwa - 12,5 litra. Czy udało się zakląć tutaj magię poprzedniego modelu? Wielce prawdopodobne, że tak. Ale o wiele ważniejsze jest to, że udało się w spektakularny sposób połączyć tradycję z nowoczesnością. Co w języku mniej wyniosłym oznacza, że nowy Indian Scout wygląda po prostu epicko.