Nowe motocykle elektryczne KTM i Husqvarna gotowe do debiutu. Bêd± mia³y homologacjê drogow±
Zapowiedziane jeszcze w 2022 r. elektryczne motocykle drogowe Husqvarna i KTM mogą wkrótce ujrzeć światło dzienne. Świadczą o tym informacje ze Stanów Zjednoczonych. Czego możemy się spodziewać po austriackim koncernie?
W lutym 2022 r. Pierer Mobility AG zaprezentowało nie tylko wyniki sprzedaży za rok 2021, ale również cztery motocykle elektryczne, na które wciąż czekamy. Wśród nich były nakedy KTM E-Duke i Husqvarna E-Pilen. Na ten moment pojawił się tylko jeden elektryk od KTM i jest nim Freeride E-XC, który ma osiągi zbliżone do modeli 250 cm3. Mamy tu silnik o mocy 18 kW i wymienną baterię o pojemności 3,9 kWh.
Wskazówki na temat nadejścia kolejnych motocykli elektrycznych z koncernu Stefana Pierera pojawiły się w dokumentach California Air Resources Board, opublikowanych przez portal Cycle World. Motocykle są zarejestrowane jako KTM Electric Freeride oraz Husqvarna Electric Pioneer i są to maszyny na rok modelowy 2025.
W kwestii technicznej z dokumentów wynika tylko tyle, że akumulator może mieć pojemność 5,54 kWh. Dlatego wróżenie z fusów możemy jedynie oprzeć na tym, co powiedziano w 2022 r. Wtedy mówiono o baterii 5,5 kWh i mocy silnika odpowiadającej 13,5 KM.
W ówczesnej prezentacji pojawił się też KTM Freeride E LV, który miał trafić do sprzedaży w 2023 r., ale tak się nie wydarzyło. Z punktu widzenia klientów oparcie motocykli drogowych na tej platformie byłoby wygodniejsze, ponieważ zakładano, że będzie mieć baterię, którą można wyciągnąć. Moc silnika w przypadku tego motocykla miała wynosić 12 KM.
W tym roku Pierer Mobility AG zapowiedziało powrót swoich marek na targi EICMA w Mediolanie, a to może oznaczać, że producent ma dla nas ciekawe nowości. Czy wśród nich będą też drogowe motocykle elektryczne? Tego dowiemy się w listopadzie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze