Guim Roda, szef ekipy Kawasaki Racing Team wygadał się ostatnio w wypowiedzi dla magazynu Speedweek o tym, że zespół oczekuje na nową generację modelu ZX-10R. Nie jest to specjalne zaskoczenie, bo ZX-10R obecnej generacji jest obecny na rynku już od roku 2011 i w kontekście ostatnich zmian w regulaminie WSBK po prostu wymaga modernizacji.

Zmiany jakie wprowadzono w regulacjach World Superbike oznaczają dla zespołów okrojone możliwości modyfikacji motocykli. W rezultacie jeśli producenci chcą pozostać konkurencyjni w Mistrzostwach, zmuszeni zostali budować motocykle które już w specyfikacji salonowej są możliwie dobrze przygotowane do wyścigów. Oznacza to budowanie maszyn produkcyjnych pod kątem przede wszystkim ich torowego zastosowania. Ten trend rozpoczęła Aprilia modelem RSV4, a w ostatnim czasie na rynek trafiła cała grupa wyjątkowo ostrych "litrów", czyli BMW S1000RR, Yamaha YZF-R1, Ducati 1199 Panigale czy chociażby Aprilia RSV4RF.

Obecny model ZX-10R z mocą deklarowaną na poziomie 200KM nie jest słabeuszem, nowy model nie będzie zbudowany zupełnie od podstaw. Elementy w motocyklu, które mają zostać poprawione to przede wszystkim podwozie, osiągi silnika oraz elektronika.