Ścigacz.pl

Podczas Goodwood Festival of Speed koncern TVS, który jest właścicielem marki Norton, przedstawił plany dotyczące najbliższej przyszłości brytyjskiego producenta. Te obejmują duże inwestycje, nowe modele i globalną ekspansję. Jednocześnie wynika z nich, że na razie w Polsce będziemy musieli obejść się smakiem.

Koncern TVS zapowiedział, że poczyni dalsze inwestycje finansowe w Solihul. Łącznie ma przeznaczyć 200 mln funtów. W ciągu kolejnych 3 lat powinniśmy zobaczyć co najmniej 6 nowych modeli motocykli. Dotychczas producent skupiał się na tym, żeby poprawić obecne modele i zaspokoić roszczenia osób, które nie dostały swoich maszyn lub dostały wadliwy i źle zaprojektowany sprzęt.

Przedstawiciele TVS opowiedzieli też więcej na temat globalnej ekspansji marki Norton. Jak dotąd pierwszy punkt sprzedaży poza Anglią pojawił się w Szkocji, ale już wkrótce dołączą kolejne kraje. Początkowo marka skupi się na Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Francji, Włoszech i Indiach, skąd pochodzi koncern TVS.

- Nasza wizja, zaangażowanie i inwestycja w markę Norton wchodzi w ekscytującą fazę. Nie możemy się doczekać, by podzielić się nią z motocyklistami z całego świata. Z zapleczem TVS marka Norton jest przywracana jako globalny brand, którym dowodzi silny i dynamiczny zespół. Nowy Norton będzie podążał za filozofią, która łączy design, dynamikę i detale - powiedział Sudarshan Venu, dyrektor zarządzający TVS.

Za globalną ekspansję marki Norton ma być odpowiedzialny Richard Arnold, który wcześniej pracował m.in. jako prezes klubu piłkarskiego Manchester United. Z kolei działem rozwoju produktów przewodzi Brian Gillen, który wcześniej był zatrudniony w marce MV Agusta. Jest też RM Chokkalingam zatrudniony na stanowisku dyrektora operacyjnego, a wcześniej zajmował się organizacją produkcji motocykli BMW stworzonych w kooperacji z TVS.