Niew³a¶ciwe parkowanie bez kary? Mandaty s±, ale symboliczne
Nielegalne parkowanie to problem, który od lat pozostaje nierozwiązany, a w zasadzie brakuje waloryzacji mandatów za tego typu zachowanie zmotoryzowanych.
Chodniki, trawniki, skwery i place zabaw dla dzieci, a nawet skrzyżowania czy przystanki autobusowe często są zastawiane przez nieodpowiedzialnych kierowców. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) przyznaje, że problem istnieje, ale pytanie o podwyżkę mandatów wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
W maju zeszłego roku posłowie Paulina Matysiak z Lewicy i Franciszek Sterczewski z Koalicji Obywatelskiej zwrócili uwagę na ten problem w interpelacji skierowanej do MSWiA. Zauważyli, że stawki mandatów za nielegalne parkowanie nie były zmieniane od ponad dwóch dekad. Kierowcy, wiedząc, że grzywny są niskie, coraz częściej lekceważą przepisy. Posłowie wskazali na absurdalne różnice w wysokości kar: mandat za jazdę wzdłuż chodnika wynosi obecnie 1500 zł, podczas gdy parkowanie w niedozwolonym miejscu, które wymaga jazdy po chodniku, karane jest jedynie grzywną w wysokości 100 zł. Ta niespójność wynika z faktu, że taryfikator mandatów z 2003 roku nigdy nie został dostosowany do realiów, mimo że w 2021 roku wprowadzono nowe, wyższe kary za inne wykroczenia drogowe.
W interpelacji posłowie zwrócili uwagę na jeszcze jeden paradoks: w strefach płatnego parkowania koszt dwóch dni legalnego postoju w Warszawie wynosi 114 zł, podczas gdy brak opłaty to kara w wysokości 600 zł. Jednak nielegalne parkowanie w tej samej strefie, na przykład na przystanku autobusowym, skutkuje mandatem wynoszącym jedynie 100 zł - pod warunkiem, że ktoś w ogóle go wystawi. Autorzy interpelacji pytali, czy planowane podwyżki uwzględnią także możliwość wprowadzenia "recydywy", czyli wyższej kary dla osób wielokrotnie łamiących przepisy.
Odpowiedź na interpelację przyszła w czerwcu 2024 roku. Wiceminister Czesław Mroczek przyznał, że podniesienie mandatów za nielegalne parkowanie jest konieczne i w pełni zgadza się z argumentacją parlamentarzystów. Wskazał nawet, że zmiany w odpowiednich przepisach są zasadne. Jednak MSWiA nie określiło, kiedy nowe regulacje wejdą w życie. W grudniu 2024 roku posłanka Matysiak ponownie skierowała interpelację do resortu, domagając się jasnego terminu wprowadzenia podwyżek. Do tej pory odpowiedź nie została udzielona.
Podczas gdy ministerstwo przyznaje, że obecne stawki mandatów są zbyt niskie, brak konkretnych działań pogłębia problem. Nielegalne parkowanie jest karane właściwie symbolicznie, co tylko utrwala chaos. Piesi nie mają miejsca na zastawionych samochodami chodnikach, więc wędrują ulicami. Wtedy problem dotyka również zmotoryzowanych, w tym nas, motocyklistów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze