Już wcześniej informowaliśmy was, że niemiecki rząd będzie chciał wprowadzić w 2016 roku opłaty za przejazd niemieckimi autostradami, które nie ominą polskich kierowców. Teraz okazuje się, że scenariusz dla naszych rodaków może być całkiem inny. Władze niemieckich przygranicznych landów w obawie przed utratą turystów i klientów z Polski chcą dla Polaków zwolnienia z opłat za przejazd autostradami.

- Jak wytłumaczymy gościom z Polski, że przyjeżdżając na zakupy w ramach jednego miasta ze Zgorzelca do Goerlitz będą musieli nagle zapłacić myto? Trzeba dokładnie zastanowić się nad tą sprawą i ją przemyśleć. Na pewno autorzy projektu ustawy muszą uwzględnić specyfikę małego ruchu granicznego - mówi minister transportu Saksonii, Sven Morlok.

Jedną z nowych propozycji rozwiązania tego problemu jest wyłączenie z systemu opłat terenów przygranicznych, ponieważ władze przygranicznych landów obawiają się negatywnych skutków ekonomicznych. Szef CSU Horst Seehofer, autor pomysłu z mytem dla cudzoziemców, zapowiedział, że nie pozwoli na żadne zmiany projektu. Sprawa powinna wyjaśnić się w przeciągu kilku miesięcy.