Nicolo Bulega rozbija bank na Phillip Island. Toprak Razgatlioglu nie kończy niedzielnego wyścigu
Nicolo Bulega po raz pierwszy w karierze zgarnął komplet punktów podczas pierwszej rundy na Phillip Island. Zawodnik fabrycznej ekipy Ducati wygrał sobotnie i niedzielne zmagania w Australii. Zdecydowanie mniej zadowolony będzie Toprak Razgatlioglu, który miał niedzielę pełną problemów.
W wyścigu Superpole Race podium składało się z włoskich zawodników na włoskich motocyklach. Wygrał go Nicolo Bulega, a obok niego stanęli Iannone i Petrucci. Taka była też pierwsza linia pól startowych do drugiego wyścigu Superbike. Razgatlioglu i Bautista na pierwszym okrążeniu wyjechali szeroko w zakręcie numer 4 i to pogrzebało ich szanse na walkę o podium. Razgatlioglu dojechał do mety na 13. miejscu, a Bautista był ostatni.
Na starcie wyścigu w obowiązkowej formule Flag-to-Flag ponownie najszybszy był Nicolo Bulega, za którym ustawił się Andrea Iannone. Bautista awansował na 8. miejsce, a Razgatlioglu jechał tuż za nim. Tymczasem prowadząca trójka w składzie Bulega, Iannone, Redding lekko się rozstrzeliła. Redding nie był jednak w stanie pojechać tempem zawodników Ducati. Na 3. okrążeniu Bautista był już na 5. miejscu, a Razgatlioglu utknął na 8. pozycji za Locatellim.
Na 4. okrążeniu Bautista był już na 4. miejscu, ale Petrucci nie dawał za wygraną i odzyskał pozycję na początku 5. okrążenia. Bulega tym razem nie był w stanie wypracować tak spektakularnej przewagi, jaką miał w sobotnim wyścigu. Na 5. okrążeniu duet Bulega i Iannone miał jedynie 1,687 s przewagi nad Reddingiem. Na początku 6. okrążenia Bautista wciągnął Petrucciego i Reddinga na hamowaniu do zakrętu numer 1. Na tym samym okrążeniu Razgatlioglu awansował na 5. miejsce, zderzając się po drodze z Petruccim i wytrącając go z rytmu.
Na 8. okrążeniu przewaga Bulegi nad Iannone przekroczyła 2 sekundy, ale to nadal było za mało, żeby mieć spokojny, obowiązkowy pit stop. Ten zawodnicy mogli rozpocząć już po zakończeniu 9. okrążenia. Petrucci dojechał do Razgatlioglu i szukał szansy na odpłacenie się za sytuację z 6. okrążenia. Na końcu 9. okrążenia Iannone, Bautista, Redding, Petrucci i Sam Lowes zdecydowali się na wymianę opon.
Bulega i Razgatlioglu pozostali na torze. Zjechali dopiero na kolejnym okrążeniu. Razgatlioglu nie mógł złapać tempa po wyjeździe z pit lane. Tymczasem Bulega wrócił na prowadzenie przed Iannone i Reddingiem. Scott Redding dostał karę za zbyt szybki pit stop. Toprak Razgatlioglu zjechał do boksu i wycofał się z wyścigu. Bulega jechał na prowadzeniu z przewagą 3,2 s nad Bautistą, Iannone i Reddingiem.
Zawodnik z numerem 19 odłączył się od swoich konkurentów i na 3 okrążenia przed końcem miał sekundę przewagi nad Iannone, ale był bez szans na dogonienie Bulegi, który wygrał wyścig. Ducati mogło więc świętować kolejne podium złożone z zawodników jadących na Panigale. Na kolejną rundę Mistrzostw Świata Superbike musimy poczekać do 28 marca - wtedy rozpoczną się zmagania w Portugalii.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze