Najlepszy prawnik na świecie to motocyklista
Jeździ na jednym kole, wskakuje na motocyklu przez okno, ale przede wszystkim... wyciągnie nas z tarapatów.
Uwaga, poniższy film skalą irracjonalności wchodzi w rejony zarezerwowane dla reklam Old Spice’a. "Teksański Jastrząb Prawa", Bryan Wilson, jest ucieleśnieniem wszystkiego, co może kojarzyć się wam ze Stanami Zjednoczonymi. Do tego oczywiście na swoim pitbike’u jeździ na jednym kole, z powiewającą z tyłu amerykańską flagą. Jeżeli macie ochotę na nieco abstrakcji w ten październikowy dzień, zapraszamy:
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeCzy to naprawdę jest git? Myślę, że kilka stop-klatek nadawałoby się do portalu wiocha pl. Tak po amerykańsku: przerysowane, nadmuchane do granic absurdu, przereklamowane, popieprzone jakieś ...
OdpowiedzBetter Call Bryan. :D
OdpowiedzMnie przekonał.
Odpowiedz