Najbardziej idiotyczne zatrzymanie motocyklisty w historii telewizji
Telewizja ma swoje prawa, a jedno z nich to prawo do uproszczeń i absurdalnych scen. Pamiętacie amerykański serial "CHiPS" z lat 80, opowiadający o przygodach motocyklowej drogówki z Kalifornii? Mogli go u nas oglądać abonenci niektórych kablówek, choć niestety w oryginalnej wersji językowej lub z okrutnym niemieckim dubbingiem.
Oprócz wątków typowo sensacyjnych, było tam wiele elementów humorystycznych, takich jak ta głupawa scena zatrzymania na autostradzie przerażonego kierowcy Kawasaki, którego przytłoczyły osiągi jego maszyny. Lata lecą, a "litr" to wciąż kiepski pomysł na pierwszy motocykl.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze