Nagonka na motocyklistów - kto tu jest przestępcą?
Jeszcze nie ustała na dobre dyskusja o tym jak policja traktuje motocyklistów w Wielkiej Brytanii, a już mamy kolejny ciekawy przypadek, tym razem z US&A. Jeśli myślicie że nasz rodak w North Yorkshire został potraktowany szorstko, zobaczcie jak traktuje się motocyklistów za Wielką Wodą.
Właściwie powinienem zacząć od tego, że nigdy nie byłem uczulony na policjantów. Nigdy nie namazałem sprayem na murze HWDP, nigdy nie paradowałem po mieście z podobnymi przygłupiastymi hasłami na koszulce. Gdy dostawałem mandat, zawsze na niego solidnie zapracowałem. Mam wielu znajomych policjantów i wiem, że są to ludzie, którym reszta społeczeństwa nie ułatwia pracy… No ale gdy zobaczyłem to, po prostu zwątpiłem w ludzki intelekt, a konkretnie w możliwości intelektualne ludzi, którzy na swoich paliwożernych radiowozach raczyli wymalować sobie "To protect and to serve".
Cała sytuacja miała miejsce w Missouri, w trakcie 10th Annual "Streetfighterz Ride of the Century". Widzimy tutaj spokojnie (jak na stunterów to wręcz sennie) jadącą grupę motocyklistów, gdy nagle pojawia się nie wiedzieć czemu blokada drogi. Gdy motocykliści próbują ją objechać policyjne radiowozy zaczynają zajeżdżać im drogę i celowo uderzać w motocykle. Czy operatorzy tych radiowozów nie zdają sobie sprawy z faktu, że w ułamku sekundy w ten sposób mogą uczynić z motocyklisty kalekę do końca życia? Ja rozumiem, że ekipa na stunt psach zapewne niejednokrotnie doprowadziła swoimi występami lokalną policję do skrajnej irytacji, ale to przestaje być zabawne gdy obserwator traci orientację kto w całym zamieszaniu jest przestępcą, a kto prawa strzeże. Oczywiście amerykańska policja znana jest z radykalności, ale jeśli więcej tego typu materiałów wideo będzie wyciekało do sieci okazać się może że słowo policjant to w US&A synonim takich określeń jak kretyn, idiota, przygłup.
Wniosek? Nie narzekajmy na naszą policję.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeTo je Ameryka tego nie zrozumiesz
OdpowiedzJak dla mnie to motocykliści przegięli. Jazda bez tablic rejestracyjnych, całą szerokością jezdni. O krótkich spodniach nie wspomnę, bo to akurat dozwolone. Do tego uciekali przed blokadą policyjną...
Odpowiedzhehe goście uciekają przed policją po trawie i są zdziwieni, że tamci próbują ich zatrzymać. A co mieli robić, pomachać im na pożegnanie? Mało tego, czy to jest zorganizowana "parada", czy ...
OdpowiedzTrzeba się cieszyć że nie zaczęli strzelać, znając upodobanie Amerykanów do broni palnej.
OdpowiedzTak z innej beczki ;) Żadna z tych wszystkich osób na motocyklach nie jest odpowiednio ubrana, to jakaś banda dresiarzy a nie motocykliści, Ci co nie mieli tablic to pewnie stracili by papiery od ...
OdpowiedzDuża grupa to raz... brak rejestracji to dwa, ale blokada do ****, więc policja sama sobie winna, a taranowanie motocykli to już nie ta liga to jakby pudzian napadł na dodę, nie ta liga....
Odpowiedz