Motocykliści blokują autostradę A4?
Czy płacenie za motocykl tyle ile za samochód jest sprawiedliwe? Motocykliści z południa Polski zgromadzeniu wokół forum Grupa Południe doszli do wniosku, że nie i zamierzają jasno zaprezentować swoje stanowisko administratorowi autostrady A4.
Szczegóły na temat planowanej akcji możecie przeczytać TUTAJ. Protest polegać ma na formie włoskiego strajku. Jazda ściśle z ograniczeniami prędkości, nieśpieszne dokonywanie opłat i skrupulatne przygotowanie się do jazdy. Zbiórkę zaplanowano na godzinę 10.00-10.15 w piątek 31 lipca na stacji Orlen za bramkami od strony Krakowa. Od strony Katowic jechać ma druga grupa motocyklistów. W chwili obecnej Autostrada Małopolska zdziera z motocyklistów tyle ile z kierujących samochodami, czyli 13 zł za cały odcinek. Tajemnicą Poliszynela jest fakt, że zaledwie 60-kilometrowy odcinek jest wiecznie remontowany, przez co tworzą się na nim ogromne korki. To jeszcze bardziej podważa zasadność tak wysokich opłat, które dla osób regularnie korzystających z A4 są bardzo dotkliwe.
Południowcy przygotowali się solidnie do protestu. Przygotowali między innymi petycję pod adresem zarządu Stalexport Autostrada Małopolska S.A.. Brzmi ona:
"Cena, którą pobieracie Państwo za przejazd motocyklem jest rażąco wysoka w porównaniu do opłat pobieranych za przejazd innych pojazdów. Całkowicie nie rozumiemy, dlaczego jest ona tak duża, zważywszy że motocykle praktycznie nie powodują zużywania się nawierzchni jezdni ani nie są obciążeniem dla płynności poruszania się po autostradzie. Nie ponosicie żadnych kosztów w związku z poruszaniem się motocykli po drodze"
W wielu miejscach małopolscy i śląscy motocykliści pozostawili listy z podpisami, które zamierzają dołączyć do petycji kierowanej do Stalexport Autostrada Małopolska S.A. Trzymamy kciuki i liczymy że akcja się powiedzie. Do całego przedsięwzięcia nieco dziwnie odnosi się rzeczniczka Stalexportu:
Nie mamy wpływu na wysokość opłat za przejazd autostradą. Nie możemy ich ani obniżyć, ani zdjąć. Opłaty zatwierdził minister infrastruktury, który podał nam podział na pięć kategorii. W I kategorii znalazły się samochody osobowe bez przyczepki i motocykle, za które opłata wynosi te 13 zł. Nie jesteśmy w stanie nic poradzić na to, że motocykliści płacą tyle samo co właściciele samochodów osobowych - powiedziała dla Onet.pl Agnieszka Rajtar, rzeczniczka Stalexport Autostrada Małopolska S.A.
Cóż możemy powiedzieć w tej sytuacji? Biedna Autostrada Małopolska. Tak bardzo chciałaby pomóc, ale nie może, bo bezduszni urzędnicy w Warszawie na to nie pozwalają. Trzymamy kciuki za południowców, liczymy iż akcja przyniesie wymierny efekt!
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeza wysokie opłaty za motory na A4 to fakt, ale czy faktem też nie jest że płacimy także podatek drogowy jadąc A4 a tego robić chyba nie powinniśmy, no bo przecież to jest prywatna droga, więc nie ...
OdpowiedzPopieram motocyklistów najpierw niech zrobią autostradę a potem pobierają opląty Wszyscy narzekają na autostradę ale nikt poza nielicznymi wyjątkami nic nie robi możne parę takich akcji i coś ...
OdpowiedzBardzo ciekawa akcja !!! Aktualnie przebywam w Norwegii i muszę powiedzieć że tutaj autostrady są całkowicie darmowe dla motocyklistów !!! Opłaty za samochody osobowe to ok 5 - 15 zł. Pojazdy ...
OdpowiedzNiestety autor nie podał szczegółów wyjazdu od strony Katowic (Śląska) http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showtopic=32569
OdpowiedzNiestety, ale taka jest prawda, że właściciel autostrady nie ustala kategorii. Interesowałem się tym kiedy oddawali do użytku A1. Nie potrafie już teraz przytoczyć dokładnych przepisów, ale protest...
Odpowiedzale na motorze da się w ogóle przejechać=]
Odpowiedz