Ścigacz.pl

W tym miesiącu Bajaj zaprezentował model Freedom 125, który jest zasilany benzyną oraz sprężonym gazem ziemnym. Krótko potem prezes Bajaj Auto zdradził szczegóły dotyczące dalszych kroków producenta. Wygląda na to, że firma nie zamierza czekać na wyniki sprzedażowe modelu Freedom 125.

Bajaj Freedom 125 to motocykl wyposażony w zbiornik paliwa o pojemności 2 litrów i zbiornik CNG o pojemności 2 kg. Deklarowany zasięg wynosi łącznie 330 km, a w przypadku CNG wydajność jest na poziomie do 102 km na kilogram. Motocykl przeszedł szereg testów bezpieczeństwa i sprawdzano nawet, jak zachowa się, kiedy przejedzie po nim ciężarówka o masie ponad 10 ton.

Bajaj Freedom 125 będzie dostępny w Indiach, Egipcie, Tanzanii, Kolumbii, Peru, Bangladeszu i Indonezji. W rozmowie z CNBC-TV18 Rajiv Bajaj, prezes Bajaj Auto zapowiedział, że to dopiero początek i producent zamierza wypuszczać przynajmniej jeden motocykl rocznie. Jednocześnie nie chce ograniczać się tylko do pojemności 125 cm3 i zamierza eksperymentować z różnymi wariantami silników spalinowych o pojemności powyżej 160 cm3.

Rajiv Bajaj powiedział, że model Freedom będzie eksportowany do Afryki Południowej, Ameryki Łacińskiej i południowo-wschodnich rejonów Azji. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że w niektórych krajach większą popularnością cieszy się LPG. Zasugerował przy tym, że skoro Bajaj był w stanie umieścić zbiornik CNG oraz niezbędne komponenty w motocyklu, to z LPG nie powinno być problemu.