W tym roku zaproponowano aktualizację regulacji ONZ nr 155, która określa wymagania pojazdów pod kątem cyberbezpieczeństwa. Pracująca nad nią grupa robocza postanowiła włączyć do niej pojazdy z kategorii L, a więc motocykle. To oznacza, że producenci jednośladów będą musieli odpowiednio zabezpieczyć elektronikę. Kiedy przepis wejdzie w życie? Co oznacza dla motocyklistów?

Pierwsza wersja regulacji nr 155 pojawiła się w 2021 r., ale od tego czasu tyle zmieniło się w motoryzacji, że wymaga kolejnych aktualizacji. Jedna z nich będzie dotyczyła wprowadzenia nowych obowiązków dla producentów motocykli. Jednoślady coraz częściej mają na pokładach systemy infotainment, moduły Wi-Fi i modemy LTE z wbudowanymi kartami SIM, dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych postanowiła włączyć je do regulacji.

Nowe zasady regulacji 155 zaczną obowiązywać dla producentów samochodów w 2024 r. Producenci motocykli będą mieli czas do 1 lipca 2029 r., żeby uzyskać odpowiednie certyfikaty dla swoich pojazdów, jeżeli będą chcieli dalej sprzedawać je na obszarze Europejskiej Komisji Gospodarczej Narodów Zjednoczonych.

Czy firmy już przygotowują się na wejście w życie nowych przepisów? Okazuje się, że tak. KTM przystąpił do organizacji Auto-ISAC (Automotive Information Sharing and Analysis Center), które jest centrum wymiany informacji o zagrożeniach w cyberprzestrzeni. Dzięki temu inżynierowie mogą poznawać nowe rodzaje zagrożeń i odpowiednio się przed nimi zabezpieczać.

Okazuje się, że są już pierwsze "ofiary" nowych przepisów. Jak informuje Rzeczpospolita, wiosną 2024 r. zakończy się sprzedaż benzynowej wersji samochodu Porsche Macan. Samochód pozostanie jedynie w Stanach Zjednoczonych i Chinach, gdzie i tak cieszy się większym zainteresowaniem niż w Europie. Z podobnym problemem zmaga się Audi w modelu Q5, który wykorzystuje tę samą platformę. Jednak inżynierowie z Audi znaleźli rozwiązanie pozwalające utrzymać Q5 przy życiu na rynku europejskim. Jak będzie z motocyklami? O tym przekonamy się w najbliższych latach.